agnieszka_n


z listów do ojca


                                odliczam siedem kroków w tył
                                i znów jestem dzieckiem...
 

gdyby było możliwe - wydostać się
ze snu o krojeniu mięsa;
z foremek w piaskownicy wyschło błoto 
i nie smakują mi takie same ciastka.
 
po stanie skóry widzę ile razy
odleciały ptaki. deszcz podmył fundament 
pod drewnianym krzyżem;
stawiasz zamki z fosami - na zawsze.
 
tamte dni zapisałam
w dźwiękach piosenek dla dzieci
i polskim rocku, którego z czasem
słuchaliśmy, głaszcząc psa.
 
jeszcze za wcześnie
zasypiać w piórniku, tato.
 
2012.



https://truml.com


print