krys


Wciąż płynąć


Piszę łzami
z rzadkim przypływem uśmiechu na twarzy
Czuję tę słoność na policzkach

Morze to smutne miejsce
Płynę
Lecz gdzie i dlaczego po takich wodach?

Ocean mnie ciągle pociesza
On jest jeszcze smutniejszy

Jak długo mam czekać?

Chcę już utonąć
Odrzucić koła ratunkowe

Za dużo ich
Za dużo ludzi je rzucających

Zachłystując się

Mieć świadomość zgonu
Zacząć pisać

Czy powrócę?

Chcę odpowiedzi droga Hekabe



https://truml.com


print