tomislaf


Łakomstwo


zaschnięte wino
pod paznokciami
whisky na języku
oddech jak u smoka
 
broda zadrapana
ciało w śladach
i (otarciach)
mój nadgarstek
bez zegarka
 
nieświadomy
w pełni
 
sine plecy pół na pół
lustra nie ma
twarzy też
 
półsuchy
 
wczorajszy wstyd
przypomniane plamy
wbiegają watahą
 
pewnie to
zabawne



https://truml.com


print