iw


już idź


zabierz tych wspomnień garść
tych parę naszych zdjęć
już nie patrz na mnie tak
weź wszystko to co chcesz

weź telewizor mój
ja okno mam na świat
kanapę fotel stół
tych parę wspólnych dat

z sypialni zabierz sny
dręczące kiedy mrok
noce po biały świt
w nich dotyk twoich rąk

odbicie w lustrze zmaż
weź potok gorzkich słów
by echem pustych ścian
nie chciały wrócić znów

błądzących myśli stos
o nie się potykam
zabierz to całe zło
i idź już stąd do licha

iw



https://truml.com


print