iw


ślady na gryfie


mowisz że za późno
po dwudziestu latach
że w gitary pudle
uwięzione dźwiękiem

że za oceanem
wyśpiewujesz teraz
choć chwyty te same
inną już piosenkę

że dotykiem palców
co w opuszkach jeszcze
czują drżenie ciała
znają ust wymowę

przenosisz na inną
czar nieziemskich tonów
wrota otwierając
kluczem wiolinowym

żem w sobie piosenką
co czasem zanucisz
co zapachem lata
powraca wspomnieniem

idąc po twych śladach
rifem tak znajomym
wprawiam struny drogi
w nasze dawne brzmienie

iw



https://truml.com


print