zuzanna809


Osobni


jesteśmy razem
a jednak osobno
przeszłość porysowała
nasze lustra

jeszcze się próbujemy
w nich przejrzeć
wytężając wzrok
ale obraz zamazany

kiedy mówimy-my
usta drżą lekko
oczy bładzą przyłapane
na wątpliwościach

pomimo tylu starań
wysiłków uporu
jesteśmy ciągle
tak blisko oddaleni

czy dane nam jeszcze
przejrzeć się w sobie
z dawną ufnością
bez obaw że to nie my?

 



https://truml.com


print