krsto


pogrzeb siostry


spomiędzy strun
wydłubywałem ziemię
z zębów wyjmowałem
włókna cielęciny
 
stałem nad białym grobem
z ciemnym uśmiechem
przyszedł do mnie
zapach ogrodu
gdzie słowo
było posłannictwem
 
spalono
twoje stopy
i wyrazy przerzucone
nad wąwozem
 
widziałem urnę
malutką jak dłonie
położone na ramieniu
 
miała kolor
twoich włosów
moja siostro
 
jeszcze coś chciałem
było za późno
rzucili kwiaty
zapalili światła
żeby nie pamiętać
o żłamanej ręce
i pestkach z wiśni
 
Świder, 17 lutego 2012 r.
 



https://truml.com


print