RENATA


uzyskanie nie - podległości


jestem dorosły tak bardzo dorosły
że aż stary martwe życie przesuwam
po kanałach i popielniczka wciąż pełna
samotność jak strach jest zaraźliwa
z podkładem ciebie odczuwam przeraźliwą nudę

wreszcie znalazłem to czego szukałem
zamykam oczy i walizkę
serce się uspokaja
 

żeby  smakować towar
z najwyzszej półki
towarzystwo dobrego dolara
niesamowicie potrzebne
bo przecież młodszej nie wypada
za darmo kochać

szpilki stukają po betonie
szpilki wbijasz  mi w głowę
zasypiam z myślą że jutra nie będzie

marzenia śpią znurzone
nikt nie powie chodźmy się kochać
letni a nawet zimny boże
zapalić wypić trzy jabole
przestać żałować



https://truml.com


print