szaloonaM


Sz. P. Marta Górka


W wielu miejscach już bywałam,
po mej głowie spacerowałam.
Różne rzeczy spotykałam,
czasem nawet sie ich bałam.

Kiedyś spac nie mogłam,
na ulicę Rymów, poszłam.
Zdarzyło się wtedy, że w drodze po nie,
odleciałam gdzies w balonie.

Pastele na drzewach w mej głowie rosną,
zazwyczają pachną wczesną, wiosną.
Są to moi przyjaciele,
na nic ich nie wymienie.

Czasami w labiryncie myśli sie gubię,
niekiedy nawet bardzo to lubię.
Wtedy opowieści różne powstają,
niektóre od razu, inne dopiero dojrzewają.

Reguły na to nie poznałam,
jednak, dzięki nim dużo dostałam.
O sobie samej uczą mnie one,
czasu na nie nigdy nie trwonie.

Więc nawet, gdy przez to późno spac chodzę,
To lubie puścic wyobraźni wodze.

Marta Górka.



https://truml.com


print