szaloonaM


Trzynastego


Kiedy
popadam w stan niewiedzy, napawa mnie panika.
Jest
wtedy wszędzie, przez całą mnie ona przenika.

 
Bywa
różnie, czasem strasznie.
Wtedy
przeważnie powstają dziwne baśnie.
 
Oczy
grają ważną role.
Ja
je ciepłe wtedy wole.

 
Gdybym
kiedyś była wróżką.
Własną
szła bym wtedy dróżką.
 
Jak
to wszystko się tu zmienia.
Nie
dogonisz swego cienia.
 
Wczoraj
u mnie środa była.
Dziś
się w piątek zamieniła.
 
Co
mi dasz gdy mnie zobaczysz?
Ty!
Czymś dobrym mnie uraczysz.
 
Hełm
na głowę mą włożyli.
Nie
wiem na co oni liczyli.
 
Mój
niepokój kiedyś wzrastał.
Właśnie
teraz koniec jego nastał.



Marta Górka.

 



https://truml.com


print