JaGa


Bdziubdziuniuś


Bdziubdziuniusiem mnie nazwała.
   Ewidentnie wenę miała.
   Skąd czerpała pierwowzory?
   Stawiać można na amory?

   Prawda to, że każda Pusia
   ma swojego Bdziubdziuniusia?
   Może tylko mądre panie
   imię są wymyślić w stanie?

   Różne miana mnie znaczyły,
   częściej złe niż dobre były.
   Już w dzieciństwie, u zarania,
   orzekł ktoś, żem kawał drania.

   A tu proszę, moja Pusia
   Bdziubdziuniusiem łechcąc - wzrusza
   i rozbraja niczym minę.
   Ma faceta, czy chłopczynę?



https://truml.com


print