Gladius


Później jak będzie...


Póżniej jak będzie gdy wszystkie dni,
przytłaczać będą jednostajnością.
Czy będę jeszcze umiał śnić,
czy też się w jedno zleję z szarością?

Później jak będzie gdy każda z nocy,
chłodem kłaść będzie się na ramiona.
Kiedy blask cały stracą moje oczy,
namiętność mego serca skona?

Później jak będzie gdy serce się zmrozi,
i już bić będzie bez uniesień.
W lęku czekając nadchodzących godzin,
drżąc niepokojem że którejś nie zniesie?

Później jak będzie...?

                                           Andrzej Tomasz Maria Modryz}ski
                                                         24.01.2012r.



https://truml.com


print