szybcia


muzyka zamieci


Gwiżdżesz wietrze tak przejmująco
Z kłębami śniegu tańczysz
Ten śpiew działa na mnie kojąco
Nocą moje sny niańczysz
Kiedy oczy zamykam i ciebie słucham
Nie wiem, co mi krzyczą myśli
Na ich stękania pozostaję głucha
Nocą chcę odpocząć
Dzień mi coś wymyśli
Wyśmiej wietrze
Wygwiżdż smutki
Rozgoń je na wszystkie strony świata
Choć sen mam lekki i taki króciutki
W jego złoty warkocz radość mi powplataj
Muśnij mi twarz muzyką zamieci
Wyprostuj zmarszczkę na zmęczonym czole
A rano niech dla mnie słońce zaświeci
Uśmiech mi zostaw do kawy
Na stole



https://truml.com


print