krsto


gadanie przez sen


ona dziwi się
że przez sen
wymawiam się
od życia
 
u kogoś już o tym
czytałem
sen stoi na progu
złotowłosej smierci
 
wymyślam słowa
są innego zdania
czuję się obrażony
na tych co ust
nie zamykają
 
tak rzadko spotykam
twarze co mówią
mniej od innych
 
we śnie
rozpoznaję je
z ostro zarysowanym
nieogolonym podbródkiem
 
trzymam w ręku
zielony tatarak
wącham go
zachłannie
 
ale najwięcej gadam
składam sylaby
krzyczę samogłoskami
i rymuję zaświaty
z miękką poduszką
 
Świder, 21 stycznia 2012 r.
 
 



https://truml.com


print