Bozena Barcewicz


ZIMA


Zima z białych płatkow
świat z bajki ułożyła
Każdego dnia śniegu więcej
do wiosny droga się wydłużyła
Mróz wciąż ściska za serce
W zamieci śnieżnej widzę
Twoją postać przez chwilę
Idę za Tobą cichutko
Chcę ogrzać serce jedynie
Płatki śniegu na twarzy
toczą walkę ze łzami
Płyną cichutko między ustami
Oczy nic już nie widzą
Czuję zimno i dreszcze
W tej śnieżycy,gdzieś zagubione
błądzi smutne serce.



https://truml.com


print