milena


intruz


przychodzi nieproszony
w niedzielę wieczorem
kiedy w głowie jutrzejsze
gubienie ciepła leniwych dni
szeptanych nocy

przysiada blisko aż wreszcie
oddycha moim oddechem 
zapewnia  zawsze twój
najwierniejszy jedyny
smuteczek



https://truml.com


print