marekwilczynski


Atlas zwierząt prawdziwych


I zwinął się w kłębek
Mały, zwariowany kot

Kot
Zawsze chciałem nim być
Ale tylko, gdybym mógł mieszkać na wsi

Dopadł do gałęzi i pognał z nią dalej
Właścicielowi zniknął na wieki

Pies
Z nim łączyło mnie to, że jestem sentymentalny

Zawisła na gałęzi po sporej dawce
liści koka

Koala
Natury się nie zmieni

Więc żyjemy jako ludzie
Dziś i jutro - później
To nas nie będzie, chyba że zaliczyć dzieci
Do nas samych, tylko, że kilkadziesiąt lat
Później



https://truml.com


print