John Preston


"terrorysta"


ostrożnie na wydechu
wsuwam dwoma palcami
ampułkę nitrogliceryny
marzeń pogubionych
nie pamiętam już
kiedy i co

między płucami
lokuję ładunek
uśmiechu przez zęby

odbicia w lustrze

*zastanawiam się ile
 można wstrzymywać oddech



https://truml.com


print