oczy jak pustynia


Mistrz uniku czyli gra w głupiego Jasia


takie zachowania są charakterystyczne
dla wiersza który nie ma ochoty iść
na żadną konfrontację z autorem

z przekonania nie chce być ułożony
toteż wije się z bólu jęczy i zalewa
literkami aż w końcu postawi

na swoim twórca znajduje się w kropce
nie powinien przecież drzeć mordy
czy roztrząsać wersy

może co najwyżej monitorować
jego rozwój i co jakiś czas dawać
do zrozumienia że to on

jest poetą

dziś krytycy nie będą konieczni
- w tym miejscu przerwa(ł)



https://truml.com


print