Adam Pietras (Barry Kant), 5 lutego 2024
WYROBNIK
Umiem patrzeć jak łzawienie i umysł nieustanny;
Gdy dłuto uderza - a ja przeskakuję od źdźbła do promyka
W rześkiej i smutnej pogodzie.
Płonie znicz i są ptaszyska i w blask idą brzozy jak w umieranie.
Uderza deszcz, grad uderza, nocą była rosa; a teraz szron (... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 3 lutego 2024
DZIEWCZYNA W ŻÓŁTYM MERCEDESIE - Jerzy Lesław Ordan
Podpłynęła bezgłośnie w późnej żółci
i czeka
Widzę to w lusterku zwanym nie wiadomo czemu
wstecznym (Jakby istniały lusterka postępowe)
Tkwimy w korku ulicznym (Czyli: dopędzamy
Zachód)
Widzę: świeci lusterkiem dłoni (... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 2 lutego 2024
- Dlaczego nie lubię The Beatles?
- Bo Lennon śpiewał She Loves You a ona Loved Me Not.
: (
Adam Pietras (Barry Kant), 1 lutego 2024
W sumie dobrze mi się żyje w kminie. Mógłbym sobie zrobić koszulkę z napisem "DUŻO KMINIĘ". Fajnie się kmini.
sam53, 28 stycznia 2024
pamiętam zapach świeżo ściętej trawy
gorycz zbożowej kawy pitej
podczas przerwy śniadaniowej w cieniu olszyn
odpoczynek
często robiłem pauzy
koszenie łąki zwyczajnie nie szło mi tego dnia
choć jak się ma piętnaście lat wszystko można zwalić na pogodę
a była rzeczywiście leniwa
(... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 26 stycznia 2024
Oto żałobnik w świecie prowizorycznym i puste ulice. Jego pamięć nie przechowuje fotografii.
- Spaceruję - mówi do siebie - z jakiegoś powodu nie znoszę trwać w miejscu.
Zimne jest niebo o nieokreślonym kolorze. Zimna jest krew żałobnika i zimne jest powietrze, a przecież cała ta (... więcej)
Arsis, 25 stycznia 2024
Tam jest ukryty jakiś mechanizm. Bez wątpienia. To wiruje i drży. Wydaje z siebie cichy pomruk. Jakieś tryby, przekładnie, ciągnące się znikąd donikąd kable…. Skorodowane rury. Przeguby. Łącza. Rozgałęzienia… Nastawnie prądu, rezystory, transformatory… Zrywy. Przepięcia i zwarcia… (... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 23 stycznia 2024
ZELL AM SEE
A tu szlif porcelanowy
Bardzo ładny i z niebieską wstążką
W płową nieskończoność.
[CONTRA]
(...)
II
Jest klin - przyjąłem go w swoją pierś. Na jego temat wszystko jest wiadome. Fantazja ulatnia się spomiędzy żeber obrośniętych tłuszczem, (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis