3 czerwca 2015
Weźmy sobie używanego malucha
pod kwietniowym namiotem
architekt wiecznie zarobiony
nie mógł dać plamy
(ostatni dzień urlopu)
sprowadzono malucha
tak chciała pani
stan zupełnie średniawy
siedem wiosen
a charczał jak starzec
skorygowali skrzywienia
doszczętnie odmalowali
odświeżyli chodniki
(tamte śmierdziały zwierzakiem)
latami przez wszystkich jeżdżony
poprzedni właściciele
nieznani
rozruch
nienaprawialny
z drugiej strony
problem leżał w trybach
po trzydziestu latach
miała przerzuty do skrzyni
i pachnące włosy
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
16 maja 2024
1605wiesiek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis