1 września 2016
1 września 2018, sobota ( gdyby choć smakować kolor liści i dotyk powietrza )
Nie ma dramatu sal szpitalnych, zbyt pospiesznego lub zbyt powolnie bolesnego umierania. Jest tylko monotonna domowa nuda więzienia własnych słabości, oczekiwania na obsługę funkcji ciała, podróżującego już tylko w konstelacji: łóżko, krzesło, kibelek. Kosmos zamknięty. Wyrok bezterminowy. Skazanie na niemoc cieszenia się codziennością.
18 września 2025
wiesiek
18 września 2025
jeśli tylko
18 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek