Hosanna, 8 marca 2013
dla Zuzi z miłością
gdyby świat należał do silnych
byłby bardzo twardy
złamałby się jak patyk
pokaleczył sam sobą
nie rozumiał zakrętów
wodę
miałby za nic
gdyby świat należał do silnych
składałby się z samych
granic
http://beataskulska-papp.pl/
Hosanna, 2 marca 2013
język poprzerastany jest osądami Issa/Truml
mówiąc - sądzę
nie mam wyboru
staram się więc być aniołem
lecz odrobina siarki
nie umyka uwadze
uczulonych
oni mi pokażą
wyjmę
może zostawię kawałek
na postrach
duchom i grabieżcom
http://beataskulska-papp.pl/
Issa :)
Hosanna, 2 marca 2013
niektórzy piszą wiersze jak deszcz
by się ukryć za jego ścianą
trochę są a trochę ich nie ma
wychodzą by się pochylić wspólnie
nad namalowanym losem
dbają też
o doskonałość stylu i ornamentu
nie mówię że to nie piękne
tak też można poczuć się
razem
mówię
jestem czerwonym kapturkiem
jestem jędzą z lasu
pogadajmy o sobie
głeboko
jesli trzeba przyjdę przebrana
dziś mam szramę na policzku
od kota
nosze ją dumnie
na znak sojuszu
między dzikim i oswojonym
w nas obu
Hosanna, 1 marca 2013
żyję głęboko
ale żeby przeżyć
zakochałam się w słonecznej
stronie doliny
ona nawet w samotności
pełna jest zapachu, słodyczy i blasku
można się w nie zagłębić
jak korzeniami
zrozumiałam już dawno
nie jestem samotna bardziej
niż sama odejdę
od ludzi
dobieram poziomy głębi
ostrożnie
nie chcę tak kochać
jak Garcia Lorca
łzy zmyłyby na śmierć
delikatny rysunek chwil
którym jestem
”Garcia Lorca płacze
dzień i noc
tak
chciał żyć" - Latarnik z Faros
Hosanna, 24 lutego 2013
szedł za światłem nocą
drogą nie zawsze dobrą
boso
gwiazdy jaśminy anioły
rozumiały język jego stóp
otworzył i moje podeszwy
postawił znaki zapytania
nad asfaltową drogą
odtąd
przemijam w uniesieniu
pełnym sercem
przez jego otwarte okna
płyną strumienie jawy
nie mieszczą się
muszę
pisać śpiewać tańczyć
uczyć się patrzeć
muszę
modlić się stopami oczami
nie tylko sercem
Hosanna, 21 lutego 2013
można wyjść pozostając połączonym
szukać źródeł inspiracji
poza
do domu przynosić jak łup
zjedzmy razem kochanie
jeszcze świeże emocje parują
jeszcze światło promieniuje z wnętrza
spożyjmy drapieżnie jak nasz rodzaj każe
jak nasz rodzaj może
stwórzmy coś czego jeszcze nie było
w podzięce
dzieci domy piosenki zamki z piasku
natrudźmy się co niemiara
głód tego żąda
w zamian
.
Hosanna, 19 lutego 2013
"co jest z drugiej strony końca" alt art
a jeśli końca nie ma
i każde wczoraj
trwa
wiecznie
i każdy błąd i radość
powtarza się w nieskończoność
jeśli raz zabijesz
będziesz to robił zawsze
na wszelki wypadek
wybieram
szczęście
Hosanna, 17 lutego 2013
światło jest końcem nadziei
niepotrzebna
opada powoli w niby trawy
przesycone pełnią
zasypia spokojnie
coraz przeźroczystsza
odrodzi się
w gorących kręgach Samsary
przywoływana
nieustannie
dla Marcela
z podziękowaniem
i wdzięcznością
:)
Hosanna, 14 lutego 2013
otwierają kolorowe drzwi
zapraszają
zrobię Ci tak dobrze jak jeszcze nikt
co tam rzeczywistość
jutro też będzie
stawiam mury
buduję zasieki
podpisuję umowy wiążące
fosę napełniam zimną wodą
zasypiam na wszelki wypadek
w komnacie z kratami
klucz u siostry
w mgnieniu oka
odkrywam tajemną furtkę
spinka do włosów pasuje
okazuje się że znam na pamięć
najkrótszą możliwą ścieżkę
z każdego miejsca
znów robię zakazane rzeczy
zmęczona przewidywalnością
upadku
grzechy są stare
i nudne
tylko rozwój
rodzi tuziny nowych dzieci na kamieniu
i wszystkie się uśmiechają
do przyszłości
.
Hosanna, 11 lutego 2013
łza
atak emocjonalnego podziemia
łącznik z całą resztą smutków
jeden drugi trzeci ... w s z y s t k i e
przy Tobie
przypominają że zawsze były
łączą się
podają sobie ręce i nogi
ich wizja przyszłości
ma spójność
można jej zaufać
i płakać
płakać bez końca
http://beataskulska-papp.pl/
Hosanna, 11 lutego 2013
poznać człowieka
to spotkać jego anioły
bogów
i kościół
każdy je ma
wierzący czy niewierzący
tylko potrzebny jest czas
bo nie zawsze odsłaniają twarz
przed innymi
a nigdy przed sobą
to partia zasłoniętego lustra
najszybsza
niebezpieczna
Hosanna, 13 stycznia 2013
cieszyć się
przed spotkaniem
to jak zbierać nektar z kwiatów
zanim jeszcze zakwitną
zjadać nieistniejącą
słodycz
jeśli się nie spełni
a który sen ziścił się do końca
odmówię gorzkiemu smakowi
rozczarowania
?
cierpkość pustki
ogrzeję wspomnieniem radości
kiedy czekałam
przystrojona gotowa
na każdą chwilę
oblubienica
?
Hosanna, 9 stycznia 2013
.
ile bajek
stworzono dla dzieci by zasypiały
spokojniej
snu coraz więcej
telewizja komputer telefon muzyka książki
permanentna bajka
z elementami nauki
ale każdy i tak uczy się
czegoś innego
niektórzy
bardzo cierpią
wydaje się większość
równocześnie w miejscach trudnych do przetrwania
wciąż z radością bawią się dzieci
biorąc co dane
łakomie
a ja nie mogę usnąć
bez bajki
.
Hosanna, 21 listopada 2012
więc tylko śnić o życiu
w zamku przepastnego ciemności miękkiej
i tylko we śnie góry przenosić
bo z otwarciem oczu
ręka bezwładna
moc przez sito
wyszła
?
chcę stać się bohaterem własnych snów
na jawie
nie odwrotnie
zaczynam od wiersza
wstaję
maleńkimi krokami będę iść
Ty także obudź się i wstań
spotkamy się na pewno
Hosanna, 16 listopada 2012
poeci nigdy
nie mówią prawdy
gdyby ją znali
nie pisaliby wierszy
prawda
domaga się czynów
nie słów
ot taka prowokacja
http://beataskulska-papp.pl/
Hosanna, 13 listopada 2012
kocham naukowców
tych prawdziwych
nie tylko z nazwy
niewiernej
błogosławię ich
niech składają odbicia odbić
wężyki znaczków
w mosty rakiety i leki
dlaczego nie są wielbieni
bardziej
niż śpiewacy i iluzjoniści
czemu na ich widok
nie zapiera tchu nastolatkom
czemu matrony nie omdlewają
w pobliżu
wielcy i niewidzialni
nie mnożą się
wystarczająco szybko
byśmy zrozumieli
dziki i zmienny
świat
nim nas rozdmucha
słoneczny wiatr
Hosanna, 10 listopada 2012
.
kocham świat
choć w każdej mogę zniknąć
ot tak
znudzeni o tym chyba
nie wiedzą
myślą że ucieszą się
jutro
jak będzie lepsza pogoda
a mnie się nie chce czekać
aż do jutra
ani na słońce
czuję oddech śmierci na plecach
on mnie
o ż y w i a
dla Wojtka C.
Hosanna, 30 października 2012
.
kiedy Go widzę
widzę kobietę której pragnę
budzi się we mnie
nieistniejący wcześniej
mężczyzna
chcę ją mieć
zobaczyć w jej oczach
gęstą słodką
uległość
moja tożsamość
przestaje wierzyć
że wiem kim jestem
zaklinam Go
bądź kobietą dla mnie
teraz
moje pożądanie
nie będzie czekać
mężczyzna we mnie
jest jeszcze
bardzo młody
.
Hosanna, 14 sierpnia 2012
/
była cisza
nie czułam przestrzeni
dopóki
nie dotknęła mnie
jedną ze swych drgających
skrzydlatych
elips
mucha
zbudziłam się
wśród bogactwa
w jakim
nie zasypiałam
/
Hosanna, 5 lipca 2012
***
moje czyny
nazwą mnie kiedyś
nazwie mnie także to
czego nie uczynię
nazwą mnie nasiona
kłębiące się bezimiennie
jeszcze
część mnie wypowiedzą
inni
kiedyś
nie wiem kim jestem
ich spytajcie
***
Hosanna, 29 czerwca 2012
będziemy przychodzić do komputerów
jak do knajp
siadać przy osobnym stoliku
patrzeć z oddali
nawet jeśli z miłością
to abstrakcyjną
bardziej niż kiedykolwiek
namacalną
jedynie własną ręką
serce
nazbyt mięsne
dla coraz szybszej
przyszłości
i kto wie
możne to nas ocali
?
Hosanna, 22 czerwca 2012
****
wynurzam się na słońce
wszystko we mnie pulsuje
wdzięcznością
że tu
że teraz
że tak
niewidzialne korzenie
podają sobie żyły energii
tuż pod moimi stopami
życie jest stanem
w y j ą t k o w y m
chcę mu sprzyjać
stara bezzębna kudłata
tym bardziej
czy wiesz ile się n i e wydarzyło
ale Ty
jesteś
***
Hosanna, 19 czerwca 2012
***
zasadziła
w czarnej głębi
kwiatów zawiązki
przepełnione drżeniem
podlewała troskliwie
rozszczepiając kolory
każdej kropli
na ławeczce przed
siedziała w zachwycie
choć nikt nie przyszedł
było jej piękniej
zapraszam do posłuchania piosenek
własnie dodałam
beataskulska-papp.pl
***
Hosanna, 17 czerwca 2012
wierzę
cudze samotności są mniejsze
kiedy współczuję
w wyobraźni dotykamy się
indywidualiści spragnieni
wspólnoty
z niej pochodzimy
ona nas przytuli
wszystkimi cząstkami
potem
:)
Hosanna, 24 maja 2012
mogłam go zjeść
Chińczycy zjadają
mogłam go wykastrować
by pasował lepiej
mogłam go nie wziąć
ze śmietnika
nie leczyć jego pokrwawionych od walk uszu
nie czyścić jego brudnych od wędrówek łap
mogłam nie cierpieć teraz
zakopałam w ogrodzie
kawałek mnie znieczulony śmiercią
ziemia spadała na moje małe wielkie oczy
mam teraz oczy podziemne
zjadają je głodne
robaki
mogłam go nie kochać
jeść tylko mięso
jak one
lecz wtedy
moje serce
nie osiągnęło by
pełni
Hosanna, 21 maja 2012
I.
to się stało przypadkiem
nie bolało
tylko nikt nie umiał
naprawić
znacznie później gdzieś indziej
zdecydowano
bez rąk jest piękniejsza
nie wiem czy było ważne
że była z Milo
II.
tysiąclecia chłodnych uwielbień
chodź
przyprawię Ci ręce
cieple i czułe
zamienisz się?
biegniesz
ale to tak daleko
nie wiem czy
zdążę
III.
mogła być bez rąk
ale nogi
czy mogła być bez nóg
na wózku siedząc
pytam
V.
tak łatwo ją
obdarować
czy to naprawdę bogini
oni mają wszystko
VI.
nie mogę oderwać wzroku
ona woła
mnie
po imieniu
żeby jej
nie zapomnieć
****
inspiracja to wiersz
Małgorzata Krupińska-Nowicka
oda do moich.../(anty)erotyk
Hosanna, 21 maja 2012
radość i miłosć
nie pochodzą z zewnątrz
trzeba je stwarzać
jak domy święta
pieśni
to sztuka
i każdy z nas ma w sobie fragment
Mistrza
nie trzeba czekać
na akt stworzenia
upragnionego
Hosanna, 13 maja 2012
przyczepiła mu róg
na czole
dopiero teraz
wydaje się jej piękny
... jednorożec ...
marzyciele
nie potrafią kochać
***
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 maja 2024
....wiesiek
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis