Janusz38

Janusz38, 6 maja 2018

AUREA MEDIOCRITAS

w rewizji życia
na półmetku drogi
stając przed tremo
z polsilverem w dłoni
twarzą  do kwestii
to by or not to by

haust mały zwódził
na pobocze drogi
 
 
gdy ogłupiały bezmian 
chwiejnym krokiem
wskazywał w lewo
a w prawą  biegł stronę
i gdy przez palce 
tą ostatnią kroplę
 
łaska pustyni
nie stała się środkiem
 
w poszukiwiu
harmonii oazy  
w chaszczach zwierciadeł
i kryształów lodu
spleciony z  wątkiem
alter-a i pyszność

matnią stawała 
mi się rzeczywistość
 
 
z Confiteorem   
po Przekazie z Miasta
za rękę z Ryfką
z Ernestem do pary
po  Horacego dniu
powitym morem
 
wciąż poszukuję
spokoju ekstazy



p.s.  myśl do korekty


liczba komentarzy: 3 | punkty: 1 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 14 lutego 2014

Intencje

zielonych pęd
podmywa szklane fundamenty

pan Tarhej kiedyś umrze

nadejdzie My

w rozliczeniu

twarzą przed O Sobą


liczba komentarzy: 3 | punkty: 6 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 13 stycznia 2017

Równowaga

Zawieszeni między niebem, a pychą
wyniosłością, a skromności mądrością
lękiem zszyci z pokory prawicą
w szczęściu nieraz butą przybici

Wielka łaska nić cieńką wychwycić
równowagi dostrzec granice
też wybaczyć potrafić niekrycie
w serca wnętrzu, wewnątrz swego psyche


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 20 maja 2015

"Żebrak" lub jak kto woli "Fuj, fuj - pijany żul" - piosenka

Rękę wyjmując
z nadzieją lecz w bólu
że Judym tylko książkowy
wciąż z wiarą w wizję
kryształowych domów
i prawdę ponadczasową


Słyszał też szepty
i szemrania skowyt
z piętnem na czole wyrytym
z numerem milion
sto trzydzieści cztery
siwizną włosów przykrytym
 
Wbrew też logice
choć całkiem logiczny
wciąż kroczył szukając doktora
świadomy ludzkich
często niedoborów
wiedząc też gdzie czyja sfora
 
I odszedł żebrak
na pastwiska zwiewne
tam też odnalazł doktora
samych Tomaszów
judymowe plemie
tam znamię zniknęło z czoła


liczba komentarzy: 3 | punkty: 1 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 29 kwietnia 2018

Odstawiam

zwiotczałym gestem
z filiżanką przekory
serwujesz kolejne kłamstwo
na tacy pseudoporozumienia
 
zapomniałaś
pijam bez cukru
na domiar deser  Pavłova
chwilowo mnie zemdliło


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 27 kwietnia 2017

***

nie przeraża mnie dziś
starość czy śmierć
oswajam się powoli
z jej tezą  i całym
dowodem doskonałości
nieprzeżycia

frywolne carpe diem
nie powoduje już
przypływu endorfin
przypomina tylko
o niedoskonałości
samego siebie

wbrew sobie "na podobieństwo"
jak mantrę czytając  
gram z diabłem w  ruletkę
pistolet przystawiając
do  skroni
całkiem obcego Boga


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 9 kwietnia 2012

Rozmowa z belfrem (piosenka autorska)

Witam Panią, ja chciałem zapytać
 
O me dzieci, jak sobie radzą?
 
I w kierunku dobrym czy idą?
 
I czy w życiu sobie poradzą?
 
 
 
 Proszę Pana, One błądzą w chmurach
 
 Ideały, wartości im w głowach
 
 Ale życie da im po pupach
 
 No bo w życiu stać trzeba na nogach
 
 
 
No tak, ja to wiem proszę Pani
 
Że to życie to bitwa, wręcz walka
 
I że w życiu trzeba łokciami
 
Bo to życie niestety nie bajka
 
 
 No  właśnie... A Pana dzieci
 
 Prawdy nadrzędnej szukają
 
Prawdą chcą Świat zawojować
 
 Lecz Świata prawdą nie zbawią
 
 
 
No tak... Bo ja też tak chciałem
 
I wciąż karku się uczę naginać
 
Choć klapsów od życia dostałem
 

A wiedziałem co ludzie chcą słuchać
 
 
 Poza tym miłość im w głowach
 
 Ta najczystsza, ta nieskończona
 
 A Pan wie, że ten rodzaj miłości
 
 Żyje tylko w księgach Platona
 
 
 
No tak... Ma Pani rację
 
Wyplenię z Nich chore idee
 
Bo ja też kiedyś  chciałem tak właśnie...
 
Dziś wiem, że miłość jest w Niebie
 
 
 
 No  właśnie... A propos Boga
 
 Zbyt mocno, zbyt silnie szukają
 
 A Boga próżno tu szukać
 
 On stworzony by żyć nam się chciało.
 
 
 
I w tym też ma Pani rację
 
Dziękuję za wprost powiedzenie
 
Przekaże mym dzieciom właśnie
 
Świata szczerością nie zmienią


liczba komentarzy: 2 | punkty: 8 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 16 kwietnia 2017

Powtórka z historii

przeglądam odeszły czas
brak mi tylko retro szafy
i kilku pordzewiałych
kartek z kalendarza
które wyrwałem w niechęci
do samego siebie

wiem -  jutro zobaczę
zupełnie inaczej
gdybym nawet wczoraj
widział jak dziś
i tak poszedłbym
swoją drogą


odkurzam więc i wklejam
w należne uchwałą czasu miejsce
z kasandryjską wiarą
w sejsmografy
odczytujące wypuszczony
wieki temu sygnał


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 4 maja 2012

Ja nie Chrystus (piosenka - w/g Kaczmarskiego )

Ja nienawidze
sądzących me upadki
Ja nienawidzę
zgnilizny ludzkich serc
Rzygać się chce
na gniew współwinnych braci,
gdy spod języka ich
morałów leci deszcz
 
Do skurwysyństwa
"niewinnych" nie przywyknę
Veto postawię,
do reki wezmę miecz
Kamieniem oddam,  
bom ja nie Jezus Chrystus
Z dala ode mnie odejdźcie !
Idźcie przecz ! 
 
Białym kołnierzom
i innym tym podobnym,
co mierzi ich  
skarpety ostra woń
Obsrajtomajtom   
cholernie niepokornym
Pokornie mówię  -
z mego podwórka won !


liczba komentarzy: 2 | punkty: 8 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 31 maja 2015

W KLATCE SŁÓW

panta rhei tak aktualne
lecz szept nie przemija

powraca każdego
dnia wydaną mową

na podstawie obrazu skrzywionego
lustra przeszłości
zatacza kablem głuchego telefonu
wyczekiwaną od dawna
pętlę wolności

wymarzony czas manowców
coraz bliższy

werdykt trzysta lat czyśćca
za nieumyślne powodowanie śmierci


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 20 lutego 2016

Reszta z dzieciństwa

daj mi pożyć
przez chwilę
z majakami
bez nich tu trudniej

choć wiem
że  wietrzne
i na manowce
prowadzą

tylko wtedy
jakbym wolności
przez chwilę
dotykał


daj mi pożyć
marzeniami
choć
przez chwilę

temperatura
wówczas wzrasta
do czterdziestu dwóch
w malignie cieplej


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 23 stycznia 2017

Postęp

W glowie pomieszać
nieraz się może
gdy w nici sieć 
zaplączesz łeb 
 
Dlaczego tak
a nie inaczej 
i skąd dlaczego 
to wzięło się
 
CIśnie się czemu
czemu dlaczego
i tak w dlaczego 
płaczesz się sieć 
 
Zgłębisz strukturę 
dlaczego strzala
celu dosięga - 
w limesie rzecz
 
Tu znów dlaczego 
w głowie ci ciąży 
granica która 
wbrew prawu jest
 
Pierwsze dlaczego
jakże niewinne 
bez niego postęp 
podstępem jest
 
Tak na sam koniec
wcale nieproste 
z trudnego prostą 
uczynić rzecz
 
To by z trudnego
uczynić proste
z nici dlaczego
wyplątać się 
 
 
W wierszu mowa o 2 przykładzie z paradoksów "Paradoksie strzały" przedstawionym przez p. Jarosława Skłodowskiego na youtube pt paradoksy. ..


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 15 listopada 2014

BEZLOT

skrzydła odcina 
czas
miarą poznania
dobrego i złego


liczba komentarzy: 2 | punkty: 7 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 21 grudnia 2016

Kaczki narowiste wg Wysockiego

konie narowiste
nie mają uzd i lejc
ani klapek na oczach

prowadzą swoim traktem
nieznanym
Don Kichotowi 
czy Jeźdźcowi bez głowy

ujarzmić ich nie sposób 

bywają  kaczki narowiste
bez uzdy i lejc
prowadzą swoim traktem
nieznanym nikomu

powstrzymać ich nie sposób


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 21 lutego 2014

***

podążając szumem marzeń
skradzionych dziewczynce z zapałkami
 
(wciąż pamiętam zimny deszcz sceny)
 
rzeczywistość nieodmienna
 
piątak w niedzielę na odkupienie win
nazbyt  mało do bezbólu
 
tego  mi tylko  nikt nie doczytał


liczba komentarzy: 2 | punkty: 9 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 13 kwietnia 2020

Autodestrukcja (piosenka)

AUTODESTRUKCJA (piosenka)
 
Idę pod górę, wzwyż na szczyt
idę nie wstrzyma mnie dziś nikt i nic
noc zapada ja wciąż się pnę

tam na dole nie czeka już mnie
 
nic...
 
Ref. Ten szczyt
osiągnę go wkrótce to wiem
pokaże go Wam, gdy zdobędę cel
pokażę go Wam , ukaże Wam
nas, nas, nas w nas...
 
Idę , już trzeci mej wspinaczki dzień
idę udowodnić sobie coś chcę
wilki wokół, a ja ciągle prę
i prę, i prę nie poddam się
 
Ref Ten szczyt
osiągnę go wkrótce to wiem
pokaże go Wam, gdy osiągnę cel
pokażę Wam
nas, nas , nas w nas
 
Siódmego dnia - odpocząć już chcę
lecz idę, nie będę wsłuchiwał się
wilki wokół a ja dalej prę
już nie ma mnie
już nie , już nie

Ref. Ten szczyt
osiągnę go wkrótce to wiem
pokaże to Wam, gdy osiągnę cel
pokażę go wam
ukorzę nas w nas , nas w nas
 
Doszedłem na górę na jej szklany szczyt
doszedłem i jestem, i ma tu nic
a wszytko co mam
to wciąż jestem sam
sam , sam , sam
 
Ref. Znów szczyt
osiągnę go wkrótce to wiem
pokaże go Wam, gdy osiągnę cel,
ukaże go wam

nas w nas, nas w nas


Znów szczyt
osiągnę go wkrótce to wiem
pokaże go Wam, gdy osiągnę cel,
ukaże wam
NAS, NAS, NAS...


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 8 września 2019

xxx

wy inspektorzy
dusz kształtu i percepcji
od wizerunku twórcy niebezpieczni
zbierzecie żniwa wy deformatorzy
pokłosie wasze do grobów was ułoży
 
wam polifałsze
niezgody twórcy i pogoni
w migotających fleszach obietnic mit-ziszczonych
miodem miraży karmiących dzieci czyste
historia was oceni pragmatycznie
 
wam dysonansu
sprawcy choć w habicie
morale straży - za niestraż zapłacicie
bo kur nie zapiał wy społem z diabłem skrycie
cnoty nadzorcy najbardziej zapłacicie


piosenka( zmiana wy cnót nadzorcy na cnoty nadzorcy 13,05)


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 12 maja 2015

***

obłędne myśli
rymem powleczone
spełnianie tęczowych marzeń,
przemiana strachu
w czyny heroiczne
o lazurowym posmaku.

czeluść na koniec
kajdanami spętać
i jakubową drabinę,
dla ładu świata
od nowa postawić
dla intropatii zaczynu


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 13 listopada 2018

BANITA

wypalając ostatnią
wyjętą z szeregu zapałkę
wyrywam śmiercionośną
ankrę niewoli


wylatując poza
kręgi wyobraźni
 
okrzyknięty idiotą
czuję upragniony
powiew wolności
lecę ponad


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 13 maja 2020

***

w marszu zwycięstwa
na niesaskiej kępie
błyskach i fleszach
i w lauru koronie

nikt nie dostrzegał
że za chwilę ręka
za rękę chciwie
i swojej obronie

huknął impetyk
czkawką ironicznie
pandemią kładąc
ideałów czystość

miało być z wiarą
i w wierzę i z Bogiem !
piętnastej stacji
szarady enigma

(Proszę o podpowiedź tytułu - odwieczny mój problem ) wiem co chciałem oddać Miało być inaczej, szarzej, więcej Jest jak jest ew. proszę o sugestie I wiem, żem grafoman itd itp Proszę o ew sugestie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 0 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 1 października 2018

Rozterki (piosenka)

jeśli jednak jest Bóg
nieraz myślę, że nie
niechaj dotknie mnie znów
abym poczuł, że jest

 
 
jeśli miłością On
kocha każdego z nas
niech rozleje swą pieśń
echem na cały świat
 

jeśli jednak tam jest
chciałbym wierzyć , że tak
niechaj każdemu z nas
choć ubogi da znak
 
 
tak więc jeśli tam jest
czasem wierzę, że tak
przystań tuż obok mnie
wiary poczuć daj smak


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 6 grudnia 2014

Ostatnia godzina

gdy już nadejdzie
dzieci dalej będą 
z zapałem godnym 
mistrza Stwosza 
sypać fusy do foremek 
by za chwile odczytać 
wszystkim znaną wróżbę

brodacz od taniego 
będzie je odwodził od pasji 
by wcisnąć kolejną 
zardzewiało-ciepłą 
puszkę coca-coli

też familijne wierzby 
pochylą nad nami głowy 
może niebo zapłacze 
jeśli pan w należycie 
skrojonym surducie 
ujmie to dzień wcześniej 
w swej wieczornej przepowiedni

gdy już nastanie ta ostatnia chwila
to cieszmy się 
bo za krótkoczas 
wszystko jasności nabierze
lub nic nie będzie miało 
żadnego znaczenia


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 25 maja 2015

WIRTUALNY PO(D)STĘP

nasze źrenice dotykają się
coraz rzadziej

z każdym dniem
zbieżność bardziej pozorna

pędzimy z postępem
w chaosie pożerającej nas cyberprzestrzeni

powoli zapominam
jak smakuje dotyk naszych rąk

czuję Cię
ale tez obcość mi bliższa

zapachu wspólnej wiosny
nie pamiętam


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 13 lipca 2012

Mezalians kolorów

Czarne z Białym zmieszać chciałem 
Białe - Czarne 
Czarne - Białe 
Szarość miała z tego pląsu 
Wyjść lecz 
Białe umierało



Czarne chciało w pierwszej chwili 
Dłoń pomocną 
Białej podać 
Ale Biała nieskalaną 
Zostać chciała  
Stąd niezgoda  



Że tak trudno o odcienie      
W mezalinsie
Jest przyczyna   
Choć Czarny powie Ci zawsze     
Że to Białej
Cała wina


liczba komentarzy: 1 | punkty: 7 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 18 lutego 2016

Niepokalani

Dostałem w twarz
za słuszność racji
za prawdę i
małym bycie

Dostałem raz,
dostałem dwa
To przecież
tylko życie!

Już nigdy więcej
nie dam się bić !
(zawsze tak
sobie mówiłem)

Za setnym klapsem
padłem na pysk
cnotliwych
zadowoliłem

Patrzcie jak pięknie
pada na ryj !
dając dowody
swej winy

Bo przecież święty
lsniacy ma być....

Ex definitione
i tyle


P.S. To piosenka


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 9 stycznia 2017

Golgota

Liliowa przychodzi o świcie
staje  w oknie wraz
z pierwszym promykiem słońca 
szepcze;: "Chodź,  idziemy zrywać szczęście"

Czarna się wkrada o zmierzchu
zasłania kraty w oknach 
tak by o świcie
ukrzyżować plany Liliowej


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 23 maja 2020

***

wszystko już dzieli
chociaż tak blisko
chociaż ta sama
płynęła krew
wszystko nas dzieli
choć obok siebie
słońce i gwiazdy
płomieni znicz

wszystko nas dzieli
od dawien dawna
wszystko choć blisko
stawałaś już
w zwierciadłach oczu
i błysku strach nasz
choć duszy wspólny
doskwierał ból

wszystko już dzieli
od dawien dawna
sztandarów naszych
nie doniósł czas
wszystko już dzieli
motyla oddech
i prądy wirów
nie wspólne już


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 9 stycznia 2017

Alkoholizm

Skurwiała myśl 
zaprząta skroń
pulsuje aż do bólu

Rozsadza mózg 
to ulgi chęć  
ucieczki w zapomnienie

Na chwilę choć 
choć chwila ta
wonią wieczności trąci

Więc carpe diem 
powiedział ktoś 
chcę zacząć i nie kończyć 




 26.05.2010


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 18 sierpnia 2015

CHAD

braki w szarościach 
niedobór w cieniach 
dwie dominanty 
czerń albo biel
święci lub diabły 
ciemności w centrach
zupełnie jasnych
dla reszty rzesz


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Janusz38

Janusz38, 27 sierpnia 2019

***

Znów mi nie tak
zgliszczaly świat
ja szukam się
wśród Carpediem
lecz nie ma mnie
i nie ma Cię
nikogo wśród
głębi tych wód
bezmiar pustyni kamiennej porwał nas



Gdybym tak mogł
zastrzelic czas
i tamtą chwilą żyć po zgon
ja byłbym schron dla twoich rąk
dla twojej duszy ciała byłby on
 
Tu Pantharhej oburzył się
Wówczas ja zginę
nie zgadzam się!
Tak płynąć wciąż
po morzach łez
każdy popłynie
po swój kres
Więc Carpediem
z obrońca swym
stanął przede mną w bojowy szyk
 
Więc szukam Cię
w tym Carpe diem
a Pantharej echem swych dni
odzywa się, że nie ma mnie
I nie ma Cię
nikogo wśród
głębi tych wód
bezmiar pustyni kamiennej porwał nas
 
Moja piosenka do korekty - tak już mam Gdy zagram ją już w miarę  wrzuce


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły


  10 - 30 - 100  




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1