9 august 2012
drewniane pudełko
Łyk poranka
w nieostudzoną pierś,
włosy jeszcze figlują z Jaśkiem,
ale on jakby stracił zapał zdobywcy.
Na poręczy Halka,
zgięta w pół,
w pudełku trzyma resztki estrogenu.
I cóż więcej w tej ciszy widać?
Może okien wydrapane oczy.
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga