Latest items:

older other poems newer

24 february 2012

bezdomna

byłam drewnianą ławką
furtką na wpół otwartą
pochyloną głową topoli
kieszenią w spodniach wydartą

byłam wspomnieniem poranka
kawą na obrus rozlaną
rękawem białej koszuli
książką dedykowaną

nie byłam tylko naprawdę
w piżamę twoją ubrana
i dłonią w dłoni zamkniętą
i tą co była kochana


other poems: Zuzia, noc, odwilż z cyklu bajek nie dla dzieci, Damballa, kriokomora, wyszyłaś mi sen, katharsis, nie plotłeś warkoczy lecz spokojny sen, drewniane pudełko, bukiet mieszany, struktura snu, zadrapania, noc rozwieszam na klamerkach, wiersze, nocny krajobraz, najgłośniej, złote jabłka, przyszedł, w pokoju bez ciszy, łąki i inne mary, świtanie, kroki i półzwroty, żołnierzu, słowo, trzy kilo, ostatnia, gdzie, póki co, zdążyć powiedzieć, zatrzymać, rachmistrz, malowidło, fragmenty świtu, tam nie spadnie żaden liść, ostatnia chwila ciszy, jest, w sadzie, vendemmia, wspomnienie, poddasze pełne skosów, rymuję Ci babciu, biologia rozwoju, splot, w twoich oczach rozhuśtane słońca, wspomnienie, jesteś, ...dotykaj..., ubywanie, eldorado, mój Damballa, żniwiarz, szaaaa, nie tęsknię już, zamknęłam drzwi, powiedz mi tato, pomiędzy nitkami deszczu, babciu pokaż nogi, igraszki Pana W..., limerykowy absurd słowa, miniatura, lista spraw codziennych, piwonia, symetria, melodie, animal planet, bezdomna, haiq, ...pieść...,
 

Latest comments:

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1