27 february 2017
Как обычно
очень много работы
и наверно сил мало
tyle dni do soboty
słońce ze mną nie wstało
mróz z kwiatami znów w oknie
miasto w śniegu - jak czysto
a ja ciągle wśród wspomnień
wywołuję cię myślą
pijąc rano herbatę
patrząc w ekran wieczorem
bez orkiestry i zaklęć
zawsze cieplej we dwoje
a w sobotę przyniosę
dzień - co nie chce a dziwi
ciebie siebie tęsknotę
najprawdziwszą z prawdziwych
zimą trochę nieznośną
dziś z uśmiechem i gestem
czy pamiętasz - bądź wiosną
dla mnie wiosną wciąż jesteś
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek