Anna Maria Magdalena, 9 may 2012
wszystko co było dawno napisane
czego nie ma
nie odnaleziono
ni jak patrzy kostucha na cv szaraka...
Anna Maria Magdalena, 8 may 2012
czytam nocą cudze myśli
miłe i zboczone
łykam zjadam połamane wersy
kiedy kichasz tupiąc nogą
zgniły już od ciebie słodkie pomarańcze
nic nie zostało z wierszy twoich
pamięć w mojej tylko głowie
Anna Maria Magdalena, 8 may 2012
nadal
nie mogę zasnąć
brak czystego toku myślenia
sprawia
że jestem złośliwa
do zapaści
doprowadzają kłamstwa
jak zdarte ostatnie koszule z biedaka
śmierdzisz ty żalem
ludu...
Anna Maria Magdalena, 6 may 2012
Kiedy Ciebie czytam
dech w piersiach wstrzymuję
nie wypuszczę słów
nawet w mękach się uśmiecham
kiedy Ciebie czytam
ręce pocą się zachwytem
w drżenie dusz zatapiam się
kiedy Ciebie czytam
oddaje duszę w Twoje długopisu tchnienie
zatrzymuję chwilę czoła Tobie chylę.
Smokowi :)
Anna Maria Magdalena, 6 may 2012
pragnę tylko się przytulić
ogrzać wpół zamarznięte ciało
tęsknię tego dotyku
kiedy ręce błądzą na...
blisko czuć dostrzegać myśli
resztki wstydu wyrzucić przez okno
nawet zamknięte bo cóż z tego...
policzę kropelki potu na skroni brzuchu i dłoni
jej jak ciepło
pocałunki topią jak ogień lód
bez zahamowań ciało
no cóż już dawno nie jestem...
Anna Maria Magdalena, 6 may 2012
niewidzialną dłonią uchwycić
jedną z czystych łez
zanim roztrzaska się na podłodze
brudnej od grzesznych stóp
nie słychać już anielskich pieśni
tup tup...
biegnie stado zabłąkanych dusz
przeźroczyste oczy widzą jak uderza w pierś
lodowatym słowem
bunt!
ta droga sama mnie porwała
nie ja!
ja tylko idę idę
choć zemną do ogrodu
tam słońce na wiolonczeli gra
tup tup...
on już tu jest...
Anna Maria Magdalena, 5 may 2012
skąpisz uśmiechu jak grosza sknera
niewylewnym gestem
niemiłym dotykiem
sama nie wiedzieć czemu nadal ciebie pragnę
bolące dłonie od łapania chwili składam na ramieniu
czekam odtrącenia
ukradkiem kradnę strzęp powietrza z ust zachwytu
inną...
Anna Maria Magdalena, 4 may 2012
uśmiecham się nawet jeśli nie chcesz
głupie żarty i przypadki doprowadzają mnie do ciebie
zaraz zaśniesz z uśmiechem na ustach sam już nie wiesz dlaczego
ja obudzę pustym śmiechem w pełnej kawy filiżance
upss
trzask...
plama.
Anna Maria Magdalena, 4 may 2012
deszcz otula ciało
wczoraj pełna nadziei
zbiera pogubione krople
na sznur perłowych kolii
nie brak ci niczego
zasnąć nie potrafisz
choć cisza łóżko pościeliła
ty nie możesz zasnąć...
Anna Maria Magdalena, 3 may 2012
Nie pokorne myśli szukają odbicia
lustro rozbite o kant biurka
nie powrócą z daleka wylane żale
dziś jak nigdy**
zakwitły jabłonie
jesteś.
Anna Maria Magdalena, 3 may 2012
Pachnie deszczem
on daleko
pachnie lasem
on za rzeką
pachnie chlebem
ludzie głodni
pachnie tobą
ja w samotni.
Anna Maria Magdalena, 3 may 2012
zmienna i kapryśna
nie przestawaj malować uśmiechów
nie przestawaj śpiewać wersetów
nie przestawaj głaskać mi włosów
zostań ze mną do końca dnia
pogoda
Anna Maria Magdalena, 3 may 2012
niespokojny sen
tej nocy duszno było i mdło
niespokojny sen
potrząsał duszą jak by miała spaść na ziemie
niespokojny sen
ściskał łańcuchem za gardło i nawet jęku nie wydobył
niespokojny sen
odszedł wraz z tobą donikąd
już się nie boję
dobranoc...
Anna Maria Magdalena, 1 may 2012
rozlane po całym ogrodzie
blado żółte
nie pachną
kuszą
bzz bzz
auć...
Anna Maria Magdalena, 30 april 2012
Od miesięcy smakujesz jak zakazany owoc
trochę przedojrzały mdły i podchodzący pleśnią
pocałunki palą i boję się dalej...
na osi czasu kołyszę dumnie serce
rozbity o klify tamtej miłości
stoisz ością w gardle
idź do tamtej.
Anna Maria Magdalena, 30 april 2012
Nie skrywaj wzroku za drugim cieniem
pierwszemu nie powie żeś zerkał na inną
wstydu i tak nie masz więc odstąp
to nie tak jak myślisz kochanie**
Anna Maria Magdalena, 29 april 2012
Palcami po mapie twojego ciała
z każdym mięśniem i krawędzią
skaczę... tam
wdech wydech łyk ciebie
duszę się szczęściem
zabieram ze sobą kawałek...
nic więcej nie potrzeba.
Anna Maria Magdalena, 28 april 2012
Gdzie jesteś?
kiedy ja cała czekam
spoconymi dłońmi powitania...
milczę zanim serce w mur uderzy
ja ciebie wyczekuję wierszu udręczony
z pozytywnych resztek zanim zaśniesz się narodzisz.
Anna Maria Magdalena, 28 april 2012
Piaskiem w oczach
popękanych szkiełkach
nuci nut nut piosenka
resztki słów rzuconych wiatru...
taka ma w tobie dziś udręka
nigdy więcej nie mów Aniu.
Anna Maria Magdalena, 28 april 2012
Dziś słońce mnie całuje
nie ty
wiatr otula ciało do cna
nie ty
smakują poziomki z rąk anioła stróża
ciebie nie ma
ocierając łzy samotności czuję znów smak...
to tylko anomalia.
Anna Maria Magdalena, 26 april 2012
Nigdy nie umiałam być
tak po prostu
kap kap
deszcz umywa ręce
plusk plusk
myję małe złości
chlup chlup
utopię w nim miłości jak słabości...
Anna Maria Magdalena, 25 april 2012
ostatnie gubi pióra
nim dotknie ziemi bosą nogą...
podaj dłoń nim upadnie
twój anioł stróż na ziemię
połamanym skrzydłem muśnie
drżę
łez nie smakuj
Anna Maria Magdalena, 25 april 2012
Nie pamiętam jak wygląda błękit
kiedy niebo zdaje się być pościelą aniołów
żółć słoneczna na kaczeńcach pachnie
nie pamiętam nawet skradzionej tęczy z farb ziemi
ślepnę.
Anna Maria Magdalena, 21 april 2012
studnia dawno wyschła
kamień spadając gubi echo
gdzie gdzie...
ja nie nie nie...
już mnie nie kochaj.
Anna Maria Magdalena, 21 april 2012
Za prawdę kłamstwa
za prawdę złudzenia i żale
za prawdę krew gotujesz
za prawdę serca nie mam
za kłamstwa twoje ugotuję zupę
za kłamstwa czart zje twą pokutę.
Anna Maria Magdalena, 19 april 2012
Domu już dawno nie ma
została jedna ściana
rozwalone siekierą drzwi
te resztki szkieł z okiennic
opowiedzą ci całą ich historię
w połowie gasną świece
cisza porusza zasłonami
a świtu nie widać
noc obudzona wspomnieniami
nie odejdzie choćbyś...
ona nie chce.
Anna Maria Magdalena, 17 april 2012
Ta noc dla ciebie kwitnie bzem
zapachem wabi kusi a wnet udusi
tak ja we śnie z bukietem bzu
wiem masz alergię
ja kocham zapach bzu...
Anna Maria Magdalena, 16 april 2012
Za boga** cię mieli
bez dusz i wad
nic nie wiedzieli
nic nie widzieli
za boga cię mieli
deszczem łez na brudnych podłogach
rzeką krwi po ulicach płynącą
rozrzuconymi kośćmi w lesie
nic nie wiedzieli
nic nie widzieli
a za boga cię mieli
bez dusz i wad
w imię czego?
ojca nie masz...!
Anna Maria Magdalena, 16 april 2012
Z daleka kwitną mirabele
choć to nie ta wiosna
nie ten dzień
nie ja
z daleka czuję zapach życia
i boli zmęczone biciem...
to nie ja
przyrównuje dzień do nocy
łatwiej na jawie we śnie.
Anna Maria Magdalena, 12 april 2012
kawałkiem nieba przesyceni
słowem i myślą najedzeni
spija spod zimnych powiek ostatnią z łez
kiedy dusza śpiewa
Anna Maria Magdalena, 11 april 2012
to tylko odbicie
w zamkniętej czterech ścian szybie
spływa potokiem rwących łez krainie
dla niej dla siebie zapomnij moje imię
Anna Maria Magdalena, 7 april 2012
Zapytaj mnie jutro czemu chce pisać
kiedy oczy bolą i odciski na dłoniach krwawią
słowa takie trudne do napisania zupełnie nieznane
nawet kiedy zostają już tylko śmieci i zepsuta kłódka od starego serca
zapytaj dlaczego nadal piszę
nie odpowiem dziś
może jutro kiedy dogoni codzienność i zapragnę...
nie znam słów pogardy
sama poukładam
sama!
Anna Maria Magdalena, 7 april 2012
posmak po niedzieli
która dopiero nadejdzie
pozostaje żalem na ustach
słowo czynem i rozbite jajo
dlaczego brat bratu nierówny
jeden bratem drugi tylko jego nazwą
niepodzielny dziś baranek sam ze stołu...
Anna Maria Magdalena, 5 april 2012
Nagie myśli ubrane w słowa
poszumi wiatrem i odzieje
gdzie majowa sukienka w kwiatki upiękniona
słowik w samotności na ramieniu śpiewa
nie pukaj
tam nikogo nie ma.
Anna Maria Magdalena, 5 april 2012
rzucili groszem i marnym słowem
wymoczonym w kieliszku wódki
bez granic wstydu...
nie to miasto gdzie się rodzisz
jako czyste dziecię
nie te czasy gdzie sława sama przychodzi
i nie bierze nic za nic
twoje nic może kiedyś będzie czymś **
dla mnie
Anna Maria Magdalena, 4 april 2012
przy takich myślach
zaraz cieplej
mimo strachu skrępowania na duszy
stoisz ty tam ja tu
wzrok skuty w jedność
to nie tak jak myślą
nic nie jest łatwe ani poste
choć pokochałam prostotę i minimum
posiadania ciebie
lewa strona jest wolna.
Anna Maria Magdalena, 4 april 2012
Unieśli ciężar na lichych ramionach
ledwo dyszy jakby uleciał już stąd
donikąd prowadzi ta droga
donikąd...
sucha kromka czarnego chleba
w brudnej szklance wczorajsza herbata
kęs łyk
możesz iść ja poczekam.
Anna Maria Magdalena, 2 april 2012
w net ci wiatr głupoty
do głowy pokłada
a dmie w szybę aż mak upada
wije sznurami pereł
na smukłej szyi damy
zza obrazu kurze wydmucha
z dywanu i ucha
szumi mi w głowie i śpiewa
na język drobnostki...
a nie potrzeba
Anna Maria Magdalena, 31 march 2012
A wszystko zaczęło się od niczego
podniesiony ton
opuszczony wzrok
agresja
wrr
z rana słońce grzało na parapecie wino
zbita szklanka
zalany dywan
agresja
wrr
wieczorem zbyt zimna pościel
dziurawa poduszka
w powietrzu pióra
agresja
wrr
wtedy wszystko zaczyna się niczym
pętla jak na wisielcu zaciska się
każdy powód do wrr jest lepszy od poprzedniego
gdzie do szczęścia?
gdzie uśmiech niewinnej dziewicy?
nie ma!
Anna Maria Magdalena, 31 march 2012
Myśli nie czyste
popychane na siłę
mlecznym okruszkiem z rogalika
między piersiami
nie sięgniesz językiem eh
niby przypadkiem trącając dłoń
w drżenie wprawia głos
gdzie sięgnąć mógł a nie...
zderzenie źrenic w ciemnej ulicy
usta w usta
uderzył
eh to sen.
Anna Maria Magdalena, 30 march 2012
zatopionym w myślach
ciszy ubranej w szepty
dotyku wiatru na spoconym czole
i kropli krwi w kałamarzu
na szczęście
połam długopis...
Anna Maria Magdalena, 30 march 2012
Umaluj usta
nie przesadź z różem
żeby te całuski** się wstydem nie nazwały.
Anna Maria Magdalena, 28 march 2012
Zalegasz w myślach
słowem uczynkiem i ciałem
snem w koszmarze dnia przyrównasz nocy
jak łąka kwiatem i śpiewem opętany pleciesz
dość tych fałszywych melodii zaplątanych strof
klucze wiolinowe z pięciolinii spadły nie poskładasz...
Anna Maria Magdalena, 27 march 2012
Rozsypane resztki na białej pościeli
wiatr jak opętany w szyby dmie
nie czuć smaku czekolady a popiół w ustach...
słowa tak wolno płyną szumią nucą
więc idę tam gdzie diabeł nie może...
jesteś?
ja nie!
Anna Maria Magdalena, 25 march 2012
Choć bardzo byś chciał nie wyczytam cię dziś
może kiedy gdy... błogo zaśniesz zatopię się w sny
pomalowanymi twarze grymasami wiosny pachną brzozą
kiedy gdy... wspominam tamtą zaległą już dawno wyblakłą kręcą łzy
jak katar alergiczny zawsze powracasz o to samo prosisz nie wyczytam cię dziś żebyś pamiętał kto napisał nazwał kiedy gdy...
Anna Maria Magdalena, 22 march 2012
za nami pogodne dni szeptania ciszą
za nami wilgotne oczy od wzruszeń
za nami jasna droga słońca
za nami otwarte oczy na dziś
za nami wczoraj i jutro
Anna Maria Magdalena, 19 march 2012
Słodko i ponętnie
delikatnym płatkiem muśnie
na policzku zapach dniem do nocy
oddychaj czuj to życie w płucach i żyłach
tak pachnie hiacynt gdy się rumieni różem.
Anna Maria Magdalena, 19 march 2012
Na rozlanej kawie
złote myśli rozsypane
jasno świecą
szkoda
nie potrafię ich pozbierać.
Anna Maria Magdalena, 16 march 2012
Chyba zapomniałam
jak pachną bzy
łezka w oku skacze
małe brzydkie kaczątko
nie ja nie płaczę!
Anna Maria Magdalena, 15 march 2012
Lubię kiedy twoje słowa dotykają duszy
ratuje się tym że głupi ma szczęście
więc nie chcę dorastać!
Anna Maria Magdalena, 14 march 2012
Ciśnie na oczy zabierając dech w piersiach
posiniała z bólu rozpaczy
czekaj poczuj to
ja już nie chcę.
Anna Maria Magdalena, 13 march 2012
Nie mierzę racji ciebie
nie liczę dni dalekich
nie krzyczę kiedy śpiewasz
nie wieje chłód spod...
nie płaczę gdy ją chwytasz
nie kocham.
Anna Maria Magdalena, 13 march 2012
Już dawno nie smakowałam
nadal pachnę tak samo jak wtedy
ty ociekasz pocałunkami
zaklęty w gołębia odleciałeś
zostawiając tylko...
Anna Maria Magdalena, 12 march 2012
Coś zostało
pomiędzy zębami złudnych marzeń
nie łamiąc wykałaczek wbił jedną
do sedna.
Anna Maria Magdalena, 11 march 2012
Teraz kiedy tracę zmysły
sen z powiek spędzony
w półgotowa i zwarta
ruszam z leniem za pazuchą
do pracy.
Anna Maria Magdalena, 9 march 2012
Słodkie mandarynki
soczyste klementynki
w pięknej sukience
rozbiorę w podzięce
jedna słodsza od drugiej
zapachem nęci wabi kusi
hop siup do Anusi
Anna Maria Magdalena, 9 march 2012
Upiekę szarlotkę
z jabłek od Ewy
w formie Adama
posypaną grzechem
raz po raz smakujesz
unosi się dumą jak paw
żebra sam zrzucił
uległ...
Anna Maria Magdalena, 8 march 2012
nie zabraniaj myśleć
kiedy tak się staram powiedzieć coś mądrego
nie układaj za mnie zdań w niekończącą się opowieść
o cierpieniu wspomnień gdy zabieram ostatnią z książek
przeterminowaną colę i półżywego psa
wyskoczę z pociągu zanim się wykolei
nie dogonisz myśli nawet jeśli...
Anna Maria Magdalena, 8 march 2012
W ten dzień sama smakuję czerwieni
deszcz wali w szyby jakby chciał mnie przytulić
widzę jak mieni się światło w kieliszku malinowego wina
teraz ta chwila znaczy tyle co nic mając wszystko utopione
zabrakło mi sił by napisać wypowiedzieć się do końca tak po prostu.
Anna Maria Magdalena, 7 march 2012
Jak ci rozbitkowie z...
dobijają do zamkniętych drzwi
płacz z zaciśniętych warg toczy działo
wybucha śmiech pusty jak zadufana w sobie...
opadają ręce z hukiem na schody wylane w złą stronę.
Anna Maria Magdalena, 7 march 2012
Szukając tych brakujących słów
spada filiżanka z zaczarowanego stołu
trzask prask
chichot hi hi hi
haaa
mam słowo i nie powiem! żeby nikt go nie zabrał.
Anna Maria Magdalena, 7 march 2012
Nie zapomnę kim się narodziłam
nawet umierając będąc kimś innym
myśli zawsze pozostaną w pamięci bez żalu
unosząc się ponad sobą...
zapragnę zawsze być tu z Tobą
to nie tak jak myślisz.
Anna Maria Magdalena, 6 march 2012
Grubym markerem maluję uśmiech
na twarzy skamieniałej życiem
zanim się uśmiechnie
odeszło...
Anna Maria Magdalena, 5 march 2012
Gdzie znajdę druga taką duszę
co siedzieć na ramieniu będzie
cicho szeptać nie naciskać
wspierać ściskać w płaczu serce
zadrży ręką kiedy trzeba z drogi zejdzie
nie!
nie sprzedam!
Anna Maria Magdalena, 5 march 2012
Skreśl mnie
grubą kreską od kręgosłupa po serca
zwiąż ręce by długopisu nie sięgały po stopy
zaknebluj usta nawet ścierką po żołądek niech...
na czorta były złote pióra i sztywna szeleszcząca bibuła
zebrać kurze z myśli i połamanych kości gipsy
rozbita na kartce papieru w atramentowej plamie tonę.
Anna Maria Magdalena, 2 march 2012
czkaw-ka czka-aa
podskakuj-ę z krzesłe-m
za złe-e nie miej-ej
sama nie rozumie-m
kiedy serc-e rozlane z win-em
niewinna.
Anna Maria Magdalena, 2 march 2012
Cienie we mgle białej jak mleczna droga
na wyciągnięcie ręki szczęście i pół dnia
zapomnę że tam byłeś ty a na zakręcie ja
ta droga jak las ściętych drzew mrocznie piękna
sen uderza podwójnie w zmęczone powieki
błogo upada dusza na schody do nieba za daleko nie spadaj...
Anna Maria Magdalena, 2 march 2012
Ulice puste suche nawet nikt nie płacze
wiatr spokojnie głaszcze policzki włosów nie szarpie
dziś jak jutro delikatnie budzi i nuci
wstań wstań
echo na nerwach mu gra
wstańńń wstańńń
ja nie śpię słońce już o świcie pukało w szybę
cień zaparzył kawę i tosty z dżemem malonowym zrobił
tylko czekam na nią żeby się obudziła bo żonkile nie pachną.
Anna Maria Magdalena, 1 march 2012
porozmawiaj ze mną
o nocy i wiośnie
kiedy ciepłem deszczu otulona kwitnę
porozmawiaj ze mną
o poranku i słońcu
kiedy żarem z nieba ciało oplota
porozmawiaj ze mną
o tobie i o mnie
kiedy milczymy lata
Anna Maria Magdalena, 1 march 2012
Pomiędzy drogą a lasem
szumem i warkotem silnika
słyszysz?
śpiewa słowik
pasikonik na skrzypcach gra**
ach to Ty
jedną nogą w rzece
drugą na polanie
WIOSNA.
Anna Maria Magdalena, 28 february 2012
Nieszczęsna mowy rola
w milczeniu krzyknąć
zachwycona ciszy śpiewem.
Anna Maria Magdalena, 28 february 2012
Przemów dziś nie jutro
czekam utopiona w myślach
dłonie drżące i złączone
nie milczę
za oknem deszcz topi pierwsze kiełki traw
zgniją zanim urodzą trawniki
sikorka ostatnią melodię gra
nie milczę
pukasz do drzwi z ciszą za pazuchą
wole piosenki z wiosny uplecione
nawet poszarpanej skrawkiem jej sukienki
nie milczę.
Anna Maria Magdalena, 26 february 2012
Zagubionym
bądź jak drzewa lekko kołysane
wiatrem pieszczone do łez z niebios zesłanych
oczy szafirowe kochaj
w duszy nadal
choć daleko muzyka gra
kołysze i tuli do piersi
delikatnie i czule mów szepcz czuj
pocałunki złożone na ziemi
tylko sen w którym mamy wszystko
spełnione wstydliwe marzenia
nienawidziłam siebie za nie
teraz nadzieja na twarzy maluje nowe grymasy
nieważne że ty mogłeś mi dać kawałek nieba
pamiętam uśmiech cierpienia gdy...
wczoraj był ten czas
kiedy niespodzianki były miłe
popełniasz błąd ucieczki nie ma
nie masz dokąd biec wybacz ja już nie czekam
nieważne że miłość czeka
za lustrem były drugie odbicia dla ciebie
nie proszę o wybaczenie
czasem tak bywa po prostu śpij.
Anna Maria Magdalena, 26 february 2012
Nagie słowa nagie myśli
dusza odziana w płaszcz do korzeni drzew
śpiewa zimą wiosna a słuchu nie ma i tak kocha.
Anna Maria Magdalena, 26 february 2012
Tylko resztki...
zaplątanych w kręgosłup
stoisz jak ten szczeniak ze łzami w dłoni
gdzie pocałunki nocne uniesienia
czekałam w oknie na pustkę i słów milczenia
zamknięte i sznurem oplątane w starej kopalni na wieki pogrzebane
moje resztki serca.
Anna Maria Magdalena, 24 february 2012
Pożółkłe pogryzione przez myszy
schowane pod podłogą by nikt nie znalazł
tajemnice i romanse wylane na różową...
ślady pomadki i rozmazane łzami litery
listy erotyczne mojej babci.
Anna Maria Magdalena, 24 february 2012
Gdzie na piasku stóp odciśnięte ślady
fala wspomnień porywa nocami
ach to za nami
tam zgubiony srebrny pierścionek
to nic i tak był za mały
może nie do mnie miał trafić
a do niej
te małe stópki mają już duże buty
nawet nie wiesz ile
a łez już szkoda i żalu i gniewu
straciłeś więcej niż mogłeś dać
wygrałam nie mając nic mam skarb
jaśniejszy niż gwiazdy
gorętszy niż słońce
żywe srebro tylko moje.
Anna Maria Magdalena, 24 february 2012
Ślad po spływających kroplach
kawałek odciśniętych warg
przymarznięty język psa
malowana mrozem mapa na kawałkach
tam tylko skrawek dnia i podrapana rama
pamiętnik bezdomnej oprawy do okien
kit zjedzony
chleba nie mieli.
Anna Maria Magdalena, 22 february 2012
Na lewej stronie życia
świeci słońce
prawej deszcz myje plecy
kiedy odchodzi chęć bycia
śpię na brzuchu.
Anna Maria Magdalena, 22 february 2012
Chciałam zatańczyć
cała energia życie i piękno
oddałam w tańcu
ból i szpilki w kącie których już nie założę
nie zatańczę już dla was z wami ni sama
mam niby nadal dwie nogi a nawet trzy
kaleki nie tańczą wybacz łzy i wybite okno.
Anna Maria Magdalena, 21 february 2012
Małymi skrzydełkami
trzepocze jakby w amoku
pocałunek wiosny.
Anna Maria Magdalena, 17 february 2012
pożerasz resztki wspomnień
wysysasz ostatnią z łez
a mama mówiła
NIE ROZMAWIAJ Z NIEZNAJOMYM
to był mój mąż
Anna Maria Magdalena, 15 february 2012
Pójdę z tym mrozem w zaspy
śniegu i lodu tu już kraina
nie kocham jej a żyć z nią trzeba
więc lepiej razem niż bez zapałek w igloo.
Anna Maria Magdalena, 14 february 2012
Nie ma dwóch takich samych
nawet podobnych chyba że chodzi o budowę
tak
ciecz płynąca niby strumieniem
zimna
gorąca?
trudno określić zależy na jakim etapie
policzka brody czy ....
łza nie ma odbicia.
Anna Maria Magdalena, 14 february 2012
Podarte rajtuzy
splamiona suknia
wymazane imię
stop!
przemocy w rodzinie.
Anna Maria Magdalena, 14 february 2012
Złap emocje
ściskaj z całej siły
ażeby się z ramion wylewały
chmury na niebie w burzy zagrzmiały
uwielbiaj całym sobą
zwykłą prostą do słońca skłoń
załzawione szczęściem oczy podnieś wzrok
romantyczna duszo daj upust
złap emocje
połączono w świeżej wiośnie.
Anna Maria Magdalena, 13 february 2012
Zapominamy patrzeć
czuć i oddychać
skulona w kłębek jak mały kotek
czekam snu i ciebie
mrr
gdzie te oczy i cień na moim ciele
podrapane policzki samymi myślami
na dachu do księżyca mruczysz
i do mnie liczysz kroki.
Anna Maria Magdalena, 13 february 2012
Pomijam fakt iż jestem kobietą
a może tylko tak wygląda,
że się nią urodziłam
facet zawsze miał lżej
na luzie dziecko zrobi i po sprawie
ja musiałam utyć płakać i jeść mim wymiotów
potem żeby schudnąć ból, reszta rozpadającego się ciała
nie przespane noce obwisłe piersi i brak pośladków
matko co to był za koszmar
teraz po latach zaczynam wyglądać jak kobieta
wszystko na swoim miejscu, dziecko już samodzielne a ja piękna
a ty chcesz dziecko? żebym spuchła i zapomniała o sobie?
nie!
jest równouprawnienie szowiniści zachodzą w ciążę sami...
Anna Maria Magdalena, 13 february 2012
Czasem myślę
że zima to tylko zima
a nie jakaś bajkowa Pni
katar i okropny ból
bez końca uciekam
z gorąca tonę spocona...
mam chusteczkę haftowaną
co ma oderwane rogi
zasmarkana i podarta
jedyna moja dziś kompanka
nie jem śniadania więc tylko kilka literek .
Czas ma wiele do zrobienia nawet gdy ucieka jest tam gdzie ty, brakuje ci go? to tylko tak wygląda że ja tu nadal jestem, a mnie nie ma.
Anna Maria Magdalena, 9 february 2012
Chcę dotykać takich myśli i słów
liczyć łzy i krople rosy kiedy wstaje świt
pachną latem pomarańcze słodko smakują z tobą
bolące czasem koszmary ulatniają się w każdym oddechu
kiedy głaszczesz świeżo ogoloną głowę
kocham twoje dłonie
wybacz że ja ich nie mam.
Anna Maria Magdalena, 7 february 2012
szukam
wiosny nie ma
wystarczy tylko ją namalować
zacznę od zaraz...
Anna Maria Magdalena, 6 february 2012
Poczekam aż zaśniesz
pocałuję pogłaszczę
rano zimne stopy
koc na fotelu...
Anna Maria Magdalena, 4 february 2012
Paznokcie zadbane i ostro piłowane
drapieżne spojrzenie
szpilki idealnie dopasowane do tiulowej halki
umalowne usta nie dżemem a błyskiem
zgrabne atuty i wiele innych
a księcia z bajki nie ma bo woli koleżanki.
Anna Maria Magdalena, 4 february 2012
A ona nie chce głupich bajek
o pięknym kopciuszku i księciu na koniu
buty ma w parach, nigdy nie gubi
suknie balowe dwie za małe w szafie
nie! więcej nie potrzebuję
od rana w papilotach z wczorajszej gazety
z mlekiem pod nosem i okruchami w biustonoszu
czy coś ci się nie podoba?
poszukaj na allegro malowanych lalek.
Anna Maria Magdalena, 3 february 2012
ufam naiwnie
kiedy zimno
chuchasz dmuchasz
tylko kradniesz pocałunek
a mi nadal zimno
już nie za rękę
po kątach topisz
maślane oczy rozlane na pustym fotelu.
Anna Maria Magdalena, 3 february 2012
Atakuje każdą tkankę mięśni i kości
ból i strach gotują krew
ciśnienie czaszką dmie
jak halny w górach urywa...
chwytasz brzytwę, ostatnią z szans
zamiast ciepłego obiadu truciznę w żyły wpuszczają
nawet już H2O nie smakuje jak dawniej
teraz kiedy już znasz cenę życia w ułamku chwili
możesz stracić wszystko
nie!
małymi łyczkami spijaj nadzieję
jestem
chciałam zabrać choć część twojego cierpienia
nie ma odeszło to zło
już wyrośliśmy z piaskownicy
teraz mamy wspólną pracę bracie
i nie zabierasz mi już lalek :)
Anna Maria Magdalena, 2 february 2012
Czuję jak oddychasz za mnie
już nie mam siły więc nie protestuję
słyszę tylko twoje słowa
wdech wydech
dla mnie
nic nie mówię sam wiesz lepiej
czasem jestem tu a kiedyś tam
wiem że cierpisz zamiast mnie
nie płacz kiedy odejdę
zapal moją lawendową świeczkę
wypij słodkie martini które tak lubię
za mnie za ciebie i twoje życie
w każdą noc będę przy tobie i teraz ja
pooddycham za ciebie
Anna Maria Magdalena, 2 february 2012
Nie jest tak źle
mam ciepły kąt i koc od babci
całe miesiące dziergała na drutach
mam ciepło
ty nie?
dopóki serce bije i dusza świeci
chodź ja cię ogrzeję mimo iż dłonie zimne ja nie
ten koc jest zaczarowany wiesz?
pod nim jest wyspa i niebo pełne słońca
cała miłość i ja
babci już nie ma, nie patrzy
więc chodź...
Anna Maria Magdalena, 1 february 2012
A mróz maluje na szybach swoje pejzaże
na twarzach marzną uśmiechy
kryształki łez roztrzaskane na drodze
zima
całuje czule policzki wiosny zanim powróci
otwórz drzwi, ona tam czeka.
Anna Maria Magdalena, 1 february 2012
Od początku dzieli tylko koniec
zerwana nić w połowie kłębka
cisza nuci
związane resztki słów
to nie to samo
zawsze coś czy nic?
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma