3 january 2012
Nie zasnę.
Nie zasnę.
Nie zasnę
już nigdy
zbyt cena wysoka
i kwiaty
wciąż wody
tak pragną
bez końca
nie dane
odsyłać
nie pragnę
i wiem
do końca
po kresy
nie szklany
to klosz
darownie
nadana pętelka
radości
pokurczy
przystępny
niewierny
to znak
w opiece
ostawać
nie mrużyć
nań szkieł
pokusy
wy kurwy
wy nigdy
a precz
pozostań
szkarłatna
jedyna nań
w noc
krwawiące swe
dłonie
ocieraj
w serc szal
nic więcej
nic po to
słoniowych
mych stóp
nie szarpną
stu końmi
powieki
w gór
szczyt
aż póki
ten zechce
co nadał
ten pęd
i wtedy
wciąż pałam
że nie
da mi sam
to cena
zbyt wielka
i nazbyt to wart
nie zasnę
już nigdy
tak pragnę
po kres
ostoją
bezsenną
w realnych
sto praw
posadził
żem w dłonie
stokrotek
stu kiść
nie zasnę...
15 june 2024
1506wiesiek
15 june 2024
Dzień TatyMaria Kieś
14 june 2024
DojrzałeJaga
13 june 2024
DziwoludyAirFish
12 june 2024
1206wiesiek
12 june 2024
Dla WanndyTeresa Tomys
12 june 2024
w ciemnościTeresa Tomys
12 june 2024
Wczesne przedwiośnieTeresa Tomys
11 june 2024
1106wiesiek
10 june 2024
Malowanie Kamieni 1AirFish