3 june 2018

Polot

od dzieciństwa marzyłem
 
chciałem latać
oglądać ziemię znad chmur
przeniknąć błękit
na wskroś
unosić się i wzbijać
ponownie
 
mawiali, że miałem polot
 
umiałem z ojcem zrobić                                                           
latawiec
puszczać go na polach, wśród zbóż
dzikich i przerośniętych ponad miarę
 
(raz nawet znalazłem płaszcz
stary, przeciwdeszczowy
noszony zapewne przez                                                         
jakiegoś szpiega)
 
doklejałem mu zawsze ogon
długi i kolorowy
w barwach jaskrawie
wojowniczych i ciemnych
niczym przepaść
 
upadłem jednak kiedyś
niespodziewanie
pewnego dżdżystego dnia
 
zahaczyłem o kamień
i leżąc na wznak
wkroczyłem
… w Niebo
 
i to bez machania
wiotkim rękami




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1