9 april 2019
niewiedza nie boli
wspinaczka na szczyt
każdy bywa kimś ważnym
gonitwa za bogactwem
wprawny fałsz
manipulatory podpowiadają
jak zdrowo żyć
biegiem do tramwaju
niebieski czy czerwony
nie mam soczewek
nie widzę niechaj żółty
dojadę do rzeźni tak nazywam pracę
mój trud
mój grób
śpieszą się ludzie do
półtora metra pod ziemię
zasypana czarna dziura w ziemi
z piachem dobrze się leży ulecza ból depresję
zapobiega fobią
naciągnięta płyta cementowa
by nie wylazł z gruntu
nie straszył żywych zombi
co mkną ulica niby wolni a jednak tak ułomni
zatrzymaj się rzuć to wszystko na stos
rozdaj majątek wyjedź w Bieszczady
cisza spokój ziemski raj
powietrza pod dostatkiem
srebrna woda łąka zielona
niedźwiedź wilk są sąsiadami
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
2304wiesiek
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
2204wiesiek
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma