15 march 2011
Dziś
I poszedł dalej
zostawił obgryzione do krwi paznokcie
podrapane dłonie
niszczące siebie
bo
,,nie dały rady''
łzy szaleństwa
nad poległą duszą
zostawił beznadziejność uśmiechu
lubieżnej dziewczynki
Spływa
profanując
Obrazy Życia
niszczy freski i malowidła
zabawia się biblijnym językiem
rozbija glinianą nadzieję
ogonem diabła
i szepcze
,,potrzebuję złego"
20 may 2024
2005wiesiek
20 may 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
20 may 2024
Leaves Are Changing ColorsSatish Verma
19 may 2024
1905wiesiek
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma