Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 11 february 2012

współczucie

 
 
w sąsiednim pokoju czuć majem
gdy wiersze same się tworzą w pocałunkach
uczucia biegną po niebie niesione powiewem 
wszystko jest proste do przewidzenia
nawet ziemia jest płaska prowadzi do spotkań
 
tu gdzie jesień za oknem traci kolory
wiersze czytane w samotności 
ograniczone sufitem opadają
nic nie jest proste nieznana przyszłość
ziemia już okrągła ogranicza widoczność 
 


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 20 may 2010

na moim podwórku

na moim podwórku
gdzie raki zimują o każdej porze
ptaki zawracają z dalekiej podróży
ziemia się spłaszcza zagmatwaniem prawa
a słowo jest tylko zbiorem kilku liter
wstało dziś słońce zachmurzone nadęte
niepełnosprawne zmęczone zupełnie

na moim podwórku
między stronami zachwytu i zniecierpliwienia
w rytmicznym bezruchu spłukanej historii
biegnie ostra linia podziału na tych co już albo jeszcze
wiję się źródło utraconych marzeń
gdzieś zagubionych płaskorzeźb wiary
że można inaczej choć czasem powoli

na moim podwórku
czas upływa nietypowo na kolejnych zakrętach
jakby się zegar przeszłości ścigał z przyszłością
tak aby zdążyć przed końcem wyścigu
aby zająć to miejsce na podium pochwały
wśród znajomych sąsiadów i przyjaciół z oddali
by się wypełniło to co ktoś sobie zaplanował
nie pytając wcale o moje zdanie

na moim podwórku którego już nie ma
stoi na stacji lokomotywa


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 26 april 2013

dobre wiersze

 
dobre wiersze pisze się latami
zmieniając w nich wszystko oprócz początku


2013-04-26


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 23 december 2012

ósmy dzień stworzenia

 
tak naprawdę każdego dnia Bóg stwarza
w nas ziemię codzienności i niebo wiary
by to pustkowie przestało być ciemnością  
a bezład stawał się aktem wyboru
w tym jednym tylko celu
aby stało się dobro w nas i przez nas
w ósmym dniu stworzenia
który wciąż jeszcze trwa i trwa
 2012-12-23


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 25 december 2012

w codziennym podziwianiu życia

 
raz narodzony co roku przychodzi
świat przekonywać o Bożej miłości
raz umarły na krzyżu co roku umiera
aby nas przekonać o swojej pokorze
 
inaczej się z nami nie da inaczej nie można
aby wejść w tajemnicę narodzin
trzeba przejść przez zmartwychwstanie
w codziennym zamykaniu powiek
 
raz narodzony zmierzam do śmierci
po drodze szukając ludzkiej miłości
raz zakochany nie szukam wyboru
aby Boga przekonać o mojej wierności
 
inaczej nie mogę inaczej się nie da
aby wejść w tajemnicę śmierci
trzeba przejść przez narodzenie
w codziennym podziwianiu życia  


2012-12-25


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 21 september 2013

zależność

rzeczy proste najtrudniej zrozumieć
gdy się chce wszystko analizować
a miłość jak poezja uczy zależności
aby wciąż być otwartym na człowieka
inaczej samotność przygniata przestrzeń
gdzie rzeczy proste się już nie dzieją


 2013-09-21


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 27 january 2013

wbrew sobie

 
zamilkłem
odpuściłem wbrew sobie
zmęczony krzywizną relacji
zmusiłem własne ego do milczenia
 
czasami nie warto naprawiać świata
cisza bywa lepszym pogromcą krzyku
 
i tak wyszło na moim
choć wcale nie jest mi z tym dobrze
gdy ciebie nie ma obok


2013-01-27


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 1 september 2012

w gęstwinie słów i symboli

w gęstwinie słów i symboli
prawda bywa zafałszowana
powtarzana szeptem porusza kamienie
 


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 8 september 2012

w odbitym świecie

 
moje dzieciństwo zamknięte w pudełku po butach
już dawno umarło niechęcią wspomnień
 
niezabliźnione rany budzą strach przed snem
gdy się spada w bezmiar pustki
 
bezdroża pojęć i znaczeń uwikłane życiem
pozwoliły mi zbudować dom na fundamencie wiary
 
moja dorosłość kulawa zmęczona codziennością
w bólu przenika przez lustro poezji
 
w odbitym świecie zranień i niezrozumienia
podglądam własne życie
 
odkąd nauczyłem się słowom przypisywać wartość
spokojnie podążam ku światłu   


2012-09-08


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 6 may 2012

w oczekiwaniu

 
na szybach po deszczu
zastygają w bezruchu drobne krople
nie podlegają ciążeniu
zanikną w promieniach słońca
zostawiając na szybach brudne plamy
 
dlaczego gdy zmierzch zapada w życiorysie
dostrzega się takie szczegóły
dopiero wtedy świat drobiazgów
nabiera znaczenia między ziemią a niebem
w oczekiwaniu
2012-05-06


number of comments: 2 | rating: 5 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: błogosławieństwo dla Putina, w odpowiednim czasie, cień niepamięci, przekleństwo, nienawiść, wokół trzepaka, słowa i dźwięki, dodatek, wbrew nam samym, i nawet jeśli byłoby mi dane, przebudzony, truizm jak cholera, na zapleczu składni, za chwilę, po latach pisania poezji, jak dziecko, wydawanie rozkazów, cisza, prostota, rzeczy pierwsze, poezja Boga, niezmienna, niepowtarzalność, jej słabość, jeden wiersz, im bardziej pokorne, praprzyczyna, zamysł wieczności, nieskończony, dojrzałość, myśl godna Boga samego, na urodziny, błogosławiony niepokój, świadomi zależności, aby przetrwać, w napotkanym człowieku, twarzą w twarz, struktura kłamstwa, w pustym pokoju, jak Bóg, granica, dzisiaj są moje urodziny, legenda, zapisane, droga do celu, tajemnica zła, z ciała, obietnica, od zawsze, wrażliwość na ludzi, poza poezją, pod postacią, jak ćmy, przekaz, o niepodległości, zakochani, w przeróżny sposób, zwykły dzień pełen cudów, w cieniu przyszłości, długo musi dojrzewać, czasami łatwiej dać w mordę głupocie, założenie, jesienna miłość, nagość, prosta, fasady, ślepi i głusi i jeszcze głupi, zgorszenie, najgorsze są wieczory, wbrew temu co przychodzi z zewnątrz, koniec, w górach, wiersze które napiszę, o zasłuchaniu, w objęciach amora, o teologii, Rudzik, tuż pod szczytem, nieustannie, między słowami, by przenosić góry, kolejna rocznica, o nas, niezależnie od ludzkiej głupoty, wobec Boga i człowieka, wpatrzeni w siebie, w ukryciu, wciąż zakochani, aż do śmierci, nieproszony gość, czas tylko dla niego, bez ornamentów i upiększeń, po co się pisze wiersze, cień, jak Bóg, dla miłości i poezji, sami z siebie, piszą poeci wiersze, z własnych możliwości, jak dzieci w fazie rozwoju, aż do granic bólu, zwyczajnie jak Bóg, wbrew złemu, bilans, wierny sobie, z jakiegoś powodu ma sens i jest dobre, myśl godna ..., świadomość moja, już jestem wolny, w dość niewybredny sposób, o duszy, na starość, zawierucha, jak poezja, a śmierć nas nie rozdzieli, aż po wieki wieków, odbicie naszego myślenia, pentomino, aż do śmierci, jak Bóg, współuczestnictwo, którędy do Boga, taka zwyczajna, siła argumentu ?, godność człowieka, tylko tyle, wszystko jest łaską, przestrzeń na oddech Boga, niby nic a jednak, będzie dobrze, na sorze, gdy tego chcemy, wieczny zamysł miłości, logika Boga, o mądrości króla Salomona, chwila nieuwagi, aby lepiej widzieć, bezradność, pytanie bez odpowiedzi, wobec śmierci, wobec śmierci i Boga, szpitalne opowieści, Ojcze nasz, w dziale poezja polska, w tym samym kierunku, stwórca, zakładnik miłości, sztuka czytania, po latach pisania poezji, żeby,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1