18 january 2020
Deklaracja
Deklaracja
od pewnego czasu nie boję się że bóg mnie zabije
może to być coś innego, bardziej mi bliskiego
przez chwilę zamkniętego, w ramionach
czysty banał, sny przepełnione łopotem skrzydeł
mam każdej nocy, kilka szczytów do zdobycia
ale to nic nie zmienia, i jest kłamstwami
że kochasz mnie, bo ktoś tak nazwał takie uczucie
miłością, zasyp bolące miejsca, po dotykach
nie szukaj zapachów, w ciepłej pościeli
ja spokojnie poczekam, dwa i pół metra pod ziemią
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz