8 june 2018
popielec
miało spłonąć sumienie. a to palą spojówki. rdzawe są
plamy w polu niedowidzenia. i swąd, wszechobecny swąd.
mógłbym zalać was metaforami, zmiażdżyć pełniejszą
przerzutnią, odpalić neologizm jak kibolską racę, z dymem
pójdzie zwykłe poludzkie śmietnisko. historia w hekatonach
jednorazówek, dżungla okablowania, oceany bulgoczącej
gumy. stał się błysk destrukcji - pozornie kaprys, migot
terazmisięchcenia. A bo co? nie pozwolisz mi? leci iskra,
zapalniczka, pochodnia. zaczyna się kipiąca pożoga.
młody bóg nie odpowie za ludobójstwo. spróbuj kupkę
popiołu pociągnąć do odpowiedzialności. spróbuj zdążyć
przed deszczem, wiatrem, końcem śmierdzącego świata.
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek