Jacek Sojan
splot
w splocie naszych spojrzeń
w splocie naszych rąk
tydzień za tygodniem
i tak niejeden rok
w splocie zmiennej aury
w splocie min i słów
najbliżej zawsze razem
na wysokości ust
na wysokości oczu
i wyżej ponad sny
trzymajmy się trzymajmy
przez sny niepewne dni
w splocie różnych zdarzeń
niech nas utuli próg
tej samej chwili miejsca
w splocie twoich nóg
https://truml.com