milena


już nie takie Święta


Rodzicom
 
 
szczęściara ze mnie
klasycznie przypadkowa
wasz uśmiech poczułam na długo
przed urodzeniem - do dzisiaj dziękuję
za drugą chwilę słabości
nie wyskrobaliście sumienia
choć głowy skołatane
beznadziejnie a jednak
zwariowały serca i ręce
w nich drobinka
okryta ciepłymi warstwami poznawałam tęcze
 
przepraszam że rzadko was odwiedzam
tam tylko litery na kamieniach
pewnie wiecie jak parzą
ciepło noszę w sercu
chyba mi z nim jak mamie, do twarzy
 
a tamtych kolorów żal...



https://truml.com


print