violetta


Migawka


W rozkołysanych objęciach szepczemy błahostki.
Zachwycona wślizguję się między kwiaty,
które sięgają talii. Czuję ciepło.

Uważnie obserwuję
błyszczącą na łodydze biedronkę
i pozwalam odfrunąć.

Gdy patrzę z daleka, przeważa kolor poziomkowy,
łączy w splot dłonie.

Zostaniesz już na zawsze?
Dmuchnęłam i napisałam na tobie
znikaj.



https://truml.com


print