violetta


Ukryte bzy


Najmimilszemu poecie



Wykorzystujesz ciszę
i całujesz mnie, zdejmujesz od razu wszystko,
troszkę mną nasiąkło, pragnieniem,
rosą.

Jestem podobna, ciepła na wyciągnięcie ręki.
Róż prześwituje przez bladą skórę,
której dotykasz.

Zapachem bzu cię obezwładniam.



https://truml.com


print