Clarissa Rominetti


rozdział nr. 12


12.
 
-Hmmmm...
bardzo oryginalne zdjęcia, panno Anabelle! -podniósłszy rude gęste
brzwi z zimną ekscytacją powiedział Pan Fotograf. -Zapowiada się
Pani dobrze. Nawet bardzo dobrze.
-Dziękuję
bardzo. -promiennie uśmiechnięta pełna wiary i nadziei
odpowiedziała Rozmówczyni. -Chciałabym wiedzieć, czego Pan
oczekuje od młodych aktorek, modelek?
-Oczekuję
przede wszystkim otwartości.
-W
jakim sensie?
-W
każdym. Napisała Pani w profilu "Bądź wierna regułom gry".


-I
co Pan przez to zrozumiał?
-Proszę
się odprężyć. Ja rozumiem, że sytuacja w show-biznesie jest dla
Pani sprawą świeżą, dlatego wolałbym odrazu nie przechodzić do
sedna.
-O,
dziękuję :) jest Pan bardzo miły!
-To
chwilowe. No, więc, chciałbym, żeby Pani przede wszystkim poczuła
się sobą.
-Jestem
sobą :) Bardzo zależy mi na tym projekcie.
-No,
nie wątpię. Wkońcu, wszystko, co dzieje się wokół nas jest
takie, powiedzałbym, wielowątkowe.
-Ma
Pan poczucie humoru :)
-Jestem
Sergio!
-Anabelle
:)
-Wiem.
Przecież już się witaliśmy.
-Ach,
no tak :)
-Niech
mi Pani powie tylko jedną rzecz. Co Panią inspiruje?
-Mnie?
Życie mnie inspiruje! :) -Anabelle tryskała radością. -Świat
jest piękny i należy z tego korzystać :)
-Korzystać,
dobrze dobiera Pani słowa.
-Jestem
w trakcie Szkoły Filmowej. Dlatego staram się wypaść jak
najlepiej. Co prawda dzisiaj na zajęciach prowadzący powiedział
nam, że ten świat, do którego zmierzamy, mam na myśli świat
filmu, jest Jedną Wielką Dżunglą. Nie wiem, co konkretnie miał
na myśli :)
-Myślę,
że mówił mądrze.
-Jeśli
tak ma wyglądać dżungla, to całkiem mi się to podoba :)
-W
takim razie proszę się rozebrać :)
-Ja..
-Anabelle na chwilę odebrało mowę. Nie chcąc wypaść na
kretynkę, a zwłaszcza, że był to Pan Fotograf, poszła za radą i
zaczęła się rozbierać.
-A
teraz proszę położyć się tam na stelażu. Zrobię Pani kilka
zdjęć.
-Dobrze
:)
-Mam
nadzieję, że Pani się nie wstydzi. Wkońcu jest Pani Aktorką,
nieprawdaż?
-Prawdaż
:)
-Niech
Pani spojrzy w obiektyw i pomyśli o czymś bardzo przyjemnym, np. O
lodach
-Hahaha
:) Pan zawsze jest taki dowcipny?
-Nie,
tylko wobec Pani.
 



https://truml.com


print