Towarzysz ze strefy Ciszy


Kwinkunks komparatywny


To że się zbastardyzowaliśmy
To wcale nie znaczy o nas tak źle

Wciąż jakbyśmy trochę chcieli
Żyć jeszcze z rozpędu
I pić za zdrowie
Za kołnierze lać- byle nie zapomnieć
Bezkresu przestworzy tamtych spojrzeń

Świadczyć jakbyśmy trochę chcieli
Wciąż tę prawdę
Jak destyluje się dobrobyt
Z zagęszczonego koncentratu złobytu
I jak się sortuje odpady

Prawda?- pytasz- a co jeśli Żydzi mają rację
Jeśli Chrystus nie był Mesjaszem?

Podobno Bóg się nie zdarza
W tych światach na podobieństwo świata tworzonych
W których piękno nie jest tożsame z Prawdą


Towarzysz ze strefy Ciszy XXI II MMXXIII ad



https://truml.com


print