Belamonte/Bożydar


Ozyrys (trzy koncepcje - z tomu Bądź policzony)



Dwie koncepcje:
1. duch jako mgiełka otulająca ziemię, powiązany z nią quasi zewnętrzny naddatek i
2. duch jako podróżnik budzący się i zasypiający w przemianach materii,
rozczłonkowywany w jej przemianach, powiązany z nią wewnętrzny czynnik.
Wampir i czysty duch. W reinkarnacji i to i to, rody wierzą w wampiryczność, w krew.
Hindusi w podróżnika mgłę.

W "Echach leśnych" (w "Urodzie życia") i to i to: ziemia nasączona duchem ojca i ojciec we krwi ale i po prostu mowa ptaków, drzew, Ojciec, Ojczyzna jako mgła unosząca się w tym miejscu, wdychana;

mgła=lustro - lustro i mgła są koncepcją pierwszą, ale przecież rozpuszczony we wszystkim duch, ojciec, Ojczyzna to też koncepcja druga - wewnętrznego rozczłonkowanego podróżnika - krew Ojców w ziemi -

3. ale jest to też opowieść przy ognisku, mit to ognisko opowieści, echo życia. To "jakby" koncepcja trzecia

- raz podpada pod ziarno informacji zamknięte w materii(opowiadającym,pamiętającym), a więc koncepcja druga (przy czym czy to świadome siebie czy nie, materialne czy nie, ma ja czy nie, w całości bytu nie sposób orzec),

- ale ponieważ wnika jako "jakby" czysta myśl (nieskalane ziarno informacji poza biologią - magiczny styk świadomości=lustra i ziarna informacji) podpada pod koncepcję pierwszą, zewnętrznego wobec materii ziarna opowieści, czyli lustra, mgły - dryfujący obłok energii, fala, echo leśne -

cud faktu że coś jest myślą, cud Kartezjusza albo błąd..

materia - ziemia - ciało i duch i opowieść..

opętanie ideą Ojca

Ojciec mówi "Bądź taki jak ja, bądź mną"
Wszyscy ci mordercy Ojców służą swoim Ojcom, ale równocześnie jakiejś jednej idei Ojca
na jakimś poziomie są zgodni (wojna w tej grupce nie dąży do jej anihilacji)
Ojciec chce się przenieść wszystkimi możliwymi sposobami -
wampir lub duch lub opowieść

Zagadka tożsamości przez naukę sprowadzona do gry-puzzli genów. A są także i inne puzzle..

W każdym bądź razie klasyczna idea reinkarnacji, ta oddzielająca ducha od ścisłego związku z materią, krwią, rodem zakłada, że informacja zawarta w materii (ziarnach trupich, już nie gametach) zamienia się w energię, lustro, mgłę, opowieść, która może przenieść się na inną materię, odległą. Jeśli tak się nie dzieje, dobrze było by dla duchów żeby się działo, może dobrze i dla gatunków zyskujących nowe cechy (mutacje jako efekt energetycznych podróży). Z tym że taki umysł musi mieć granice stosowne, w ciele człowieka człowiek żyć będzie pełniej niż w ciele komara. Pytanie:

Czy motyl może śnić że jest cesarzem i na odwrót?
Twoje ja odbija porządek społeczności w której żyjesz, to część osadzenia
korzystasz z czajników, prądu, wiedzy nie twojej ale twojej marny dzierżawco
Twa dusza..

Chłopiec słucha opowieści o ojcu i synu a jego ojciec który jest obok..
może słucha swojej historii - o swoim „prawdziwym „ojcu -
ojcu wszystkich ojców
który unosi się nad nimi
który krąży w nich..
na ile można wierzyć matkom? -
to dobra niepewność





https://truml.com


print