JK


Cykl


wszystko wraca jakby czas się cofnął
lub zatoczył koło wobec tego pytam
matko gdzie jesteś tymczasem
cisza wierci w głowie dziurę
 
czytając nekrologi wyłapuję słowa
napisane z potrzeby serca
dręczy myśl o robactwie
które dociera najgłębiej
jest najniżej przy plecach
 
kiedy umrę położą mnie
w pozycji embrionalnej żebym nie patrzył
na dekiel nieba i dno ziemi
tak aby być w punkcie początku



https://truml.com


print