blue eye


dwa światy



odwracam cię palcami 
dwa życia w jedno nie upchasz
tak bardzo pragnęłam je obserwować 
a nie umiałam żyć
 
zlepkiem słów utykam dziury
i te dwa światy
 
tak jest zawsze gdy za dużo myślę 
a potem w objęciach granatowej nocy kruszę łzy
które nie potrafią spływać
 
mówię sobie - nie myśl, jest tyle kobiet
które nie myślą i jakoś im idzie
 
bywaj
 
zobaczę jutro w którym bucie stoisz
nie można przecież boso topić tych samych dni



https://truml.com


print