Marek Gajowniczek


Palec w sandale


Zwykła apatia
upalnych dni.-
Niechęci matnia.
Rozumek śpi.
Palec się tylko
rusza w sandale.
Utkwiło szpilką
słowo w upale.

Ultrafioletu
potężna dawka,
a dla poetów -
zielona trawka.
Kryjówka w cieniu
i słów golizna.
Radość w milczeniu.
Żar na spuściznach.

Bezruch, stagnacja,
skołkowacenie.
Słoneczna spacja
wciśnięta w ziemię.
Zdjęte koszule
porywów wszelkich.
Ukryte w mule
wierszy muszelki.



https://truml.com


print