Petroniusz


Kobieta w płaszczu


Ja nie jestem dobry.
Jestem chłodny jak jesień,
gdy pożółkłe liście opuszczają drzewa,
a porywisty wiatr rozmywa je na drodze.
 
Po niej pośpiesznie kroczy kobieta
w czarnym płaszczu i kapeluszu
zmierzając do swojego domu,
aby przy kominku otulić się
złotymi płomieniami.
 
Ja nie czynię dobra.
Maluję chłodny pejzaż jak zima,
gdy płatki śniegu przylatują z nieba,
a porywisty wiatr zamienia je w zasieki
na drodze.
 
Po niej pośpiesznie kroczy kobieta
w czarnym płaszczu i kapeluszu
zmierzając do swojego domu,
aby przy kubku gorącej czekolady
otulić się słodkimi tęsknotami.



https://truml.com


print