Kasiaballou vel Taki Tytoń


prośba


zanim zwiniesz się w kłębek poszukując początku
na zakończeniach nerwów nie przegap impulsu 
który swoim tempem pozwala składać dłonie
ale nie w domek dla ślimaka. uważaj na obrastanie
 
chityną i wznieś się proszę ponad pancerz 
żebym mogła uścisnąć. nie poznasz smaku 
bezdroży z chałupą mięczaka na grzbiecie.



https://truml.com


print