redlady


po ciemnej stronie bieli


dawno nie czuła jego
ciepłych myśli
 
siedząc w wannie
uświadomiła sobie że już
nie pragnie
 
cisza była jedyną
rozkoszą
 
głód emocji zagłuszał
duchy przeszłości omijające
kulturalne pukanie
 
lustra do których coraz rzadziej
zaglądała boleśnie
przypominały o przeżytym bezsensie
 
woda kapiąca w tle
nadawała rytm
sączącej się tęsknocie



https://truml.com


print