sam53


idę do ciebie


idę do ciebie po spokój
bukiet słów pijanych ze szczęścia
po garść myśli zaplątanych powojem
w łodygi zbóż

gdy świt budzi do życia
nadwyrężoną wyobraźnię
a cisza układa między nami tęsknotę
niczym scrabble z błękitnych chabrów
fioletowych ostróżek
zmoczonych deszczem języków kąkoli
czy bujnych wiechci ostów

a może tylko sieje nadzieję
na kłosy pełne ziarna
maki w tym roku są wyjątkowo czerwone



https://truml.com


print