Marta Grzebuła


Móc tworzyć


Utkane życie z miliarda sekund
cząstki wspomnienia tworzą obrazy
każdy jest inny ,ma swoją wagę,
lubię spoglądać na te pejzaże.

Tam stąpam boso po leśnej drodze
i dłonią gładzę toń wody srogiej.
Tam jestem pełna słońca promieni
i wierzę,pragnę ,leżąc w zieleni.

Tam kocham śpiewy ptaków o świcie
i tulę drzewa w wielkim zachwycie.
Tam jestem wolna,wolna od bólu
czuję tam radość i nie znam trudu.

To jest mój eden ogród baśniowy.
Gna tam po polach koń bursztynowy.
A jeleń z łanią odprawia gody
to jest mój obraz,obraz odnowy.

To nierealne,więc jest fałszywe?
Ale w mej głowie jakże prawdziwe...
jakąż to człowiek ma wyobraźnię.
Czyż to nie piękne móc tworzyć baśnie?

Napisany 2006.03.14



https://truml.com


print